ஜ۩POLISH۩ஜ Niezależny Samorządny Związek Zawodowy „Solidarność” – ogólnopolski związek zawodowy powstały w 1980 dla obrony praw pracownicz
@d.....s #rozrywka #historia #muzyka #ciekawostkihistoryczne #ciekawostki #poezjaspiewana W Szczecinie i Gdańsku świętuje się od kilku dni rocznicę powstania "Solidarności". Zapraszam serdecznie do posłuchania zbioru piosenek i pieśni dotyczących "Solidarności"... Jacek Kaczmarski, Marek Grechuta, Jan Pietrzak, Maciej Pietrzyk... i wielu innych zapominanych dzisiaj "bardów".
Beautiful Day - U2 zobacz tekst, tłumaczenie piosenki, obejrzyj teledysk. Na odsłonie znajdują się słowa utworu - Beautiful Day.
31 lip 17 10:10 aktualizacja 31 lip 17 12:26 Ten tekst przeczytasz w 1 minutę Bono, lider zespołu U2, w czasie koncertu w Holandii skomentował na scenie obecną sytuację w Polsce. "Mam przesłanie miłości i wolności dla naszych braci i sióstr w Polsce, którym zabiera się ich wolność! Jesteśmy z wami!" - mówił gwiazdor rocka. Grupa U2 wystąpiła w Amsterdamie w ramach ogólnoświatowej trasy celebrującej 30-lecie płyty "The Joshua Tree". Zespół przed wykonaniem piosenki "New Year's Day", utworu, którego inspiracją była historia Lecha Wałęsy i Solidarności, zaprosił na scenę polskiego fana z flagą z logiem Solidarności. W trakcie odgrywania kompozycji Bono wykrzyczał: "Mam przesłanie miłości i wolności dla naszych braci i sióstr w Polsce, którym zabiera się ich wolność! Jesteśmy z wami!" - dodawał lider U2. Poniżej kilka amatorskich nagrań i zdjęcie z koncertu: Utwór "New Year's Day" pochodzi z trzeciej studyjnej płyty U2 "War". Piosenka stała się jednym z najpopularniejszych utworów w dyskografii zespołu i jest pozycją obowiązkową na ich koncertach. Bono napisał tekst utworu zainspirowany wydarzeniami w Polsce z początków lat 80 - działalnością Lecha Wałęsy i Solidarności. Lider U2 wielokrotnie podkreślał, że losy Polski nie są mu obojętne. W kwietniu zeszłego roku w czasie przemówienia w Kongresie USA nawiązał do sytuacji politycznej w naszym kraju. -To hipernacjonalizm - takimi słowami scharakteryzował politykę Polski oraz Węgier wobec uchodźców. Zaznaczał, że taka sytuacja to zagrożenie dla Unii Europejskiej, które należy zlikwidować. Data utworzenia: 31 lipca 2017 10:10, aktualizacja: 31 lipca 2017 12:26 To również Cię zainteresuje Masz ciekawy temat? Napisz do nas list! Chcesz, żebyśmy opisali Twoją historię albo zajęli się jakimś problemem? Masz ciekawy temat? Napisz do nas! Listy od czytelników już wielokrotnie nas zainspirowały, a na ich podstawie powstały liczne teksty. Wiele listów publikujemy w całości. Znajdziecie je tutaj.
This is the official audio of U2 song "With Or Without You" from their album "The Joshua Tree" and the greatest hits compilation album "The Best Of 1980-1990
Popularny zespół U2 zagrał w niedzielę koncert w Amsterdamie. Ku zaskoczeniu wielu fanów, szczególnie tych z Polski, Bono wykonywał największe hity zespołu, a obok powiewała flaga Solidarności. Zespół chciał w ten sposób okazać swoje wsparcie walczącym o niezależne sądy Polakom. Zespół U2 znany jest z nie tylko z wielkich muzycznych przebojów, ale także z zaangażowania w sprawy społeczne i politykę. Tak było choćby w 2007 roku, gdy Bono stanowczo apelował do władz Unii Europejskiej o zwiększenie pomocy dla najbiedniejszych krajów Afryki, ostro krytykując bogate kraje Zachodu, które się w tę pomoc nie angażują. Zresztą tekst jednej z piosenek grupy, „New Year's Day”, singla promującego album „War” z 1983 roku, był inspirowany wydarzeniami w Polsce i działalnością „Solidarności”. Tym razem muzycy postanowili wyrazić swoją solidarność z walczącymi o niezależność sądownictwa Polakami. Podczas jednej z piosenek grupy na scenie pojawiła się biało-czerwona flaga Solidarności. – Naszym braciom i siostrom odbiera się wolność – mówił ze sceny Bono. Źródło: Newsweek_redakcja_zrodlo
Amazon.com: Piosenki Solidarności - Songs Of Solidarity: CDs y Vinilo. Omitir e ir al contenido principal.us. Entrega en Lebanon 66952
Możemy się przebić i chociaż nas podzielili, będziemy złączeni" - śpiewał zespół U2 w piosence zainspirowanej "Solidarnością". Teraz ilustruje ona spot Komisji Europejskiej o upadku komunizmu w Polsce. Tak urzędnicy z Brukseli naprawiają swoją wpadkę - w poprzednim filmie Polski prawie nie było, a komunizm upadał w nim wraz z Murem Berlińskim. W prawie 3-minutowym klipie jest "Solidarność", Wałęsa, Owsiak, Jacek Kuroń rozlewający swoją słynną kuroniówkę. Jest wizyta Billa Clintona w Polsce, wejście do NATO i Unii Europejskiej, papież Jan Paweł II, piłowanie granicznych szlabanów. Wszystko łączy 20-letnia Marta, która jeździ po Warszawie na rowerze, by na końcu świętować okrągłe urodziny. Wzruszający jest podkład muzyczny. To inspirowana "powstaniem Solidarności" piosenka grupy U2 "New Year's Day". Zespół udostępnił go do spotu za darmo. Jest chaotycznie, szybko i kolorowo. Ale na pewno też poruszająco, bo widać, ilu ciekawych i ważnych wydarzeń mieliśmy okazję być świadkami przez ostatnie dwie dekady. Klip jest odpowiedzią na wcześniejszy spot, który pojawił się na stronie internetowej Komisji Europejskiej. W całym filmie Polska pojawiała się na pięć sekund, nie było w nim ani Lecha Wałęsy, ani Jana Pawła II. Materiał pokazywał głównie upadek Muru Berlińskiego i sugerował, że to od tego wydarzenia rozpoczął się upadek komunizmu. Nieoficjalnie urzędnicy KE przyznają, że nowy spot powstał, aby uspokoić zdenerwowanych Polaków. W sprawie pierwszego klipu interweniował polski rząd, przy drugim został zaproszony do współpracy. Źródło: To może Cię zainteresować Gjelds Monitor to narzędzie do monitorowania Twoich pożyczek i kart kredytowych w Norwegii. Porównanie Twoich rat na tle innych kredytobiorców. Pomocna ocena warunków Twoich pożyczek i kart kredytowych. Refinansuj i oszczędzaj Dowiedz się czy możesz obniżyć wysokość swojej raty za pomocą refinansowania. Ponad 6 500 razy użytkownicy włączyli monitorowanie swojego zadłużenia w Norwegii. Listen online to Big Cyc - Piosenka o solidarności and see which albums it appears on. Scrobble songs and get recommendations on other tracks and artists. Nowa płyta U2 tak nas zainspirowała, że postanowiliśmy napisać też o… najlepszych piosenkach U2. Najlepszych, nie znaczy najpopularniejszych. Jest ich tylko 10, bo i tak, ile byśmy nie zamieścili w zestawieniu, i tak będzie mało. „Wire” To nie tak, że chce się snobować na superznawcę U2 i na pierwszy ogień idzie nie jakiś superhicior, tylko piosenka, która nie ma nawet swojej podstrony na Wikipedii. Ja naprawdę uwielbiam ten numer. Jego surowość, dynamikę, tę fantastycznie metaliczną, świrdującą gitarę. Jest w tym utworze świetna dramaturgia i kapitalna energia, nie wspominając o niemal hiphopowym finale. Polecam wersje koncertowe, z czasów gdy Bono jeszcze nie skrywał kurzych łapek i worków pod oczami za gigantycznymi ciemnymi okularami. „Discotheque” Każdy artysta chce zrobić coś takiego, ale niewielu się udaje. Porzucić sprawdzone schematy, wyjść ze swojej strefy bezpieczeństwa, spróbować czegoś zupełnie innego. U2 pokazali, jak to się robi. Elektroniczne U2? A co, żyje się raz. Fani i dziennikarze byli osłupieni i… podzieleni. Nie każdego przekonało mniej rockowe, bardziej syntetyczne oblicze Irlandczyków. Ja się będę upierać, że to bardzo fajna piosenka z megafajnym teledyskiem, przypominającym, że wbrew obiegowej opinii muzycy mają dystans do siebie. „The Fly” Dla kontrastu U2 w swym najbardziej rockowym wcieleniu. Kto kojarzy zespół z ostatnich dość miałkich radiowych singli, niech sprawdzi „The Fly”. Rockową, mroczną bestię z gęściutką, oczywiście fantastycznie metaliczną gitarą. Trzeba przyznać, że U2 potrafi wybierać pierwsze single i intrygować swych sympatyków. Po mięciutkim, organicznym, amerykańskim „The Joshua Tree”, dostaliśmy zimne, stalowe, nasączone Berlinem granie. Bono opisał swój wokal w piosence, jako brzmienie „człowieka robiącego Joshua Tree”. Nic dodać, nic ująć. „With or Without You” Może to i wyświechtana piosenka, ale przepięknie brzmi w „Przyjaciołach”, a że to najlepszy serial wszech czasów z pięknym romantycznym wątkiem Rossa i Rachel, to miejsce dla „With or Without You” musi się znaleźć miejsce w tym zestawie. Utwór był pierwszym singlem promującym album „The Joshua Tree” i pierwszy numer 1 zarówno w Stanach jak i Kanadzie. „Rolling Stone” umieścił piosenkę na 132. miejscu zestawienia „The 500 Greatest Songs of All Time”. U2 - With Or Without You (Official Music Video) „October” „October” to zupełnie inny rodzaj ballady. Skromny, wręcz ascetyczny, niemal klasyczny, piękny fortepianowy utwór. Prawie instrumentalne nagranie z kruchym, wyjątkowo subtelnym śpiewem Bono. „Hold Me, Thrill Me, Kiss Me, Kill Me” „Batman Forever” nie jest arcydziełem kinematografii. Val Kilmer średnio przekonuje jako Człowiek-Nietoperz, ale soundtrack był całkiem fajny, mimo, iż tylko 5 piosenek z płyty można było usłyszeć w filmie, właśnie „Hold Me, Thrill Me, Kiss Me, Kill Me” U2. Bardzo zgrabny, kinowy numer z rozmachem, który zawdzięczamy lekko orientalnymi smyczkom. Według Bono to utwór o byciu gwiazdą i członkiem rockowej kapeli. „Vertigo” Metallica ma „Fuel”, a U2 „Vertigo”, czyli piosenkę, która na żywo osiąga metapoziom. Umówmy się. W wersji studyjnej, jest trochę zbyt gładko, delikatnie (szczególnie w porównaniu z takim „The Fly”). Brakuje pazura i powera, które jednak pojawiają się i zalewają tłumy, gdy Irlandczycy wykonują tę piosenkę na swych gigantycznych, wypasionych scenach. Ale, co ja się znam. Trzy nagrody Grammy i 64. miejsce notowania 100 najlepszych piosenek dekady („Rolling Stone”). „When Love Comes To Town” „Rattle And Hum” to obok „Stop Making Sense” Talking Heads najlepsza koncertowa płyta lat 80. (choć część materiału jest studyjna). Dzieje się tam mnóstwo kapitalnych, organicznych rzeczy. Nawet jeśli dziś U2 są „przyjaciółmi” Apple, to wciąż muzycy z krwi i kości, którzy mieli (a może i wciąż mają) frajdę z grania. „When Love Comes To Town” to ponadto przykład jeszcze jednego z – jak się okazuje bardzo wielu – muzycznych wcieleń U2. Blues i soul i całe mnóstwo organicznych dźwięków. Utwór został zarejestrowany w legendarnym Sun Studio w Memphis, gdzie nagrywali Johnny Cash, Elvis Presley, Roy Orbison i King. U2 już go nie gra na koncertach, ale owszem. „Ordinary Love” „Ordinary Love” to piosenka, która podoba się nawet tym, którzy nienawidzą U2. Utwór ujmuje delikatnością, zwiewnością, wręcz elegancją. Numer bez patetycznych zapędów, bez napompowanej dramaturgii, ale po brzegi wypełniony emocjami. Piękna kompozycja i piękna aranżacja. Dziejową niesprawiedliwością było przyznanie Oscara piosence z „Krainy lodu”, a nie tej perełce. Pamiętajmy bowiem, iż Bono i spółka nagrali ten numer do obrazu „Mandela: Long Walk to Freedom”. Kompozycja ukazała się na singlu 29 listopada, na kilka dni przed śmiercią Nelsona Mandeli. „Acrobat” Tak, wiem, że na koniec powinno być „One” albo chociaż „Even Better Than the Real Thing” czy któryś z przebojów z „The Joshua Tree”, ale przy żadnej z tych piosenek nie zawirujecie tak jak przy „Acrobat”. Cudny, karuzelowy rytm zbudowany na szorstkim riffie, podskórna nerwowość i coś subtelnie melancholijnego sprawia, że to absolutnie wyjątkowo, wzruszająca piosenka. Numer podobno nigdy nie był wykonywany na żywo. Piosenka dedykowana jest Delmore’owi Schwartzowi, amerykańskiemu poecie i noweliście, którego cytat z opowiadania „In Dreams Begin Responsibilities” pojawia się w końcówce tekstu. The Edge wymyślił główny riff podczas próby w Auckland w Nowej Zelandii.

U2 - Peace On Earth (Songs Of Surrender) - tekst piosenki, tłumaczenie piosenki i teledysk. Zobacz słowa utworu Peace On Earth (Songs Of Surrender) wraz z teledyskiem i tłumaczeniem.

Jednym z tematów maturalnych jest Państwo i Społeczeństwo. Temat ten obejmuje również zagadnienia konfliktów, protestów i niesprawiedliwości na świecie. Nasze podręczniki często zawierają teksty omawiające te zagadnienia. Uważam, że warto wzbogacić nasze lekcje piosenkami, które określa się maianem "protest songs'. jest ich bardzo wiele, gdyż wielu artystów w historii wyrażało swoje niezadowolenie w formie piosenek. Chciałabym zaproponować kilka utworów, które można wykorzystać na lekcji. Mogą stać się tłem do dyskusji o trudnych tematach. Mogą być również wykorzystane jako zadadanie ze słuchu typu: gap filling. Sposób wykorzystania zależy wyłącznie od pańswta inwencji. Oto moja lista:1. „Heal the World” – Michael Jackson2. „We are the World” – Michael Jackson, Lionel Richie3. “Another day in paradise” – Phil Collins 4. “Give peace a chance” – John Lennon i Yoko Ono5. “Sunday Bloody Sunday”, “New Year’s Day”– U26. “Zombie” – The Cranberries7. “Blowing in the wind” – Bob Dylan8. “Civil War” – Guns and Roses9. “Get up Stand up” – Bob MarleyWiele jest piosenek, które można zaliczyć do kategorii “Protest Songs”. Piosenki te były reakcją na różne wydarzenia na świecie i stały się częścią 1 Piosenka z przesłaniem, uczyńmy świat lepszym miejscem dla naszych dzieci, zadbajmy o tych, którzy 2 Piosenka stworzona dla celów charytatywnych w1985 roku I została nagrana przez super grupę z USA na rzecz Afryki. W nagraniu wzięły udział największe gwiazdy ówczesnej sceny muzycznej. Singel z tą piosenką sprzedano w ponad 20 milionach egzemplarzy. W 2010 znani piosenkarze nagrali nową wersję pod tytułem „We are the World 25 for Haiti” by pomóc ofiarom trzęsienia 3Pierwszy singel Phila Collinsa z jego płyty ...But Seriously. Piosenka została napisana, aby zwrócić uwagę na problem bezdomności na świecie. Utwór powstał po podróży Collinsa do Waszyngtonu. Artysta był zszokowany liczbą ludzi mieszkających na ulicach w stolicy jednego z najpotężniejszych krajów świata. Stąd też sarkastyczny tytuł piosenki Kolejny dzień w 4Piosenka stała się hymnem amerykańskiego ruchu sprzeciwiającego się wojnie w latach siedemdziesiątych ubiegłego wieku. Utwór powstał w czasie miesiąca miodowego Lennona określanego mianem ‘Bed-in”. Kiedy reporter zapytał artystę co chce osiągnąć spędzając tyle czasu w łóżku, ten spontanicznie odpowiedział „All we are saying is give peace a chance” – daj szansę pokojowi. Zaśpiewał tę piosenkę kilkukrotnie. W końcu została zarejestrowana 1 czerwca 1969 w pokoju hotelowym w Montrealu w obecności wielu 5„Sunday Bloody Sunday" – piosenka pochodzi z wydanego w 1983 roku albumu, War. Utwór jest o tematyce politycznej. Jej tekst odnosi się do wydarzeń Krwawej niedzieli z 30 stycznia 1972, mających miejsce w Londonderry podczas kryzysu w Irlandii Północnej. Żołnierze brytyjscy z 1 Regimentu Spadochroniarzy zabili 13 uczestników (czternasty zmarł wkrótce potem w wyniku odniesionych ran) pokojowego marszu protestacyjnego przeciwko prawu umożliwiającemu internowanie każdego Irlandczyka podejrzanego o terroryzm oraz przeciwko zakazowi organizowania demonstracji i zgromadzeń publicznych.„New Year’s Day” to trzecia piosenka na płycie oraz główny singel promujący album zespołu U2 z 1983 – War. W 2004 magazyn Rolling Stone umieścił utwór na 427. miejscu listy 500 najważniejszych piosenek wszech czasów. Słowa utworu mają swój początek w miłosnej piosence Bono do swojej żony, ale zostały zmienione przez Bono po jego inspiracji ruchem Solidarności i po wprowadzeniu stanu wojennego w 6Piosenka stworzona przez zespół pochodzący z Irlandii. Piosenka opłakuje kłopoty w Irlandii Północnej, a w szczególności zabójstwo dwóch chłopców, Jonathana Ball i Tima Parry. Zginęli oni w wybuchu bomby podłożonej przez IRA w Warrington w 7„Blowin' in the Wind” jest utworem, który najbardziej przyczynił się do początku i rozwoju kariery ta wprowadziła młodą kulturę amerykańską na kulturalną mapę świata, równocześnie tworząc wzór współczesnej pieśni protestu. Na początku lat 60. XX wieku znalazła się w centrum walki ruchu o prawa obywatelskie i ruchu antywojennego. Utwór interpretowany jest jako filozoficzne rozważanie Dylana na tematy pokoju, wojny i wolności. Piosenka zawiera wiele pytań, będących w większości postulatami rozwoju ludzkości i lepszej przyszłości i nie odnosi się do jakiegoś specyficznego wydarzenia politycznego, co może tłumaczyć jej niezwykłą popularność na przestrzeni lat. Utwór nie zawiera odpowiedzi – każda z trzech zwrotek kończy się tytułowymi słowami: "odpowiedź niesie wiatr" (The answer is blowin' in the wind), co można interpretować jako zapowiedź 8Ta piosenka jest protestem wobec wszystkich wojen domowych, które ‘karmią bogatych, a zabijają biednych”. W momencie powstania utworu (1991) Stany Zjednoczone uwikłane były w wojnę w Iraku. Piosenka również wspomina zabójstwo JFK, wojnę w Wietnamie oraz walkę o prawa człowieka. Piosenka kończy się pytaniem: "What's so civil about war anyway?” – jest to gra słów, gdyż słowo civil można tłumaczyć dwojako (domowy i uprzejmy).Ad. 9Piosenka reggae nawołująca do walki o swoje na temat historii w/w utworów zaczerpnęłam z różnych stron internetowych.
Wspomnienie o Jacku Kaczmarskim wy- Organizacji Polskich w Niemczech. głosił jego przyjaciel z lat Solidarności Organizator koncertu: Zrzeszenie Federal-i wspólnej pracy w Rozgłośni Polskiej ne Polska Rada w Niemczech Radia Wolna Europa w Monachium, Patronat medialny: TV Polonia, Polonia
Stan wojenny był zamachem elit partyjnych i wojskowych na polskie społeczeństwo. Od sierpnia 1980 roku Polacy żyli nadzieją na lepsze jutro, na normalność i poszanowanie Ich podmiotowości. Trzydzieści jeden lat po wprowadzeniu stanu wojennego wciąż ma on swoich zagorzałych piewców. Coraz głośniejsi są orędownicy „uratowania ojczyzny przed rewolucją” i obrońcy wersji o „radzieckiej interwencji”, którzy usprawiedliwiają fizyczny i psychiczny gwałt dokonany na rodakach 13 grudnia 1981 r. i w następnych latach. Trauma stanu wojennego zrodziła setki przejmujących wierszy i dziesiątki piosenek. Prezentując moją subiektywną dziesiątkę najważniejszych i najbardziej przejmujących songów o tamtym zdarzeniu, wciąż myślę o Tych, których zamordowano... Myślę o Józefie Czekalskim, Krzysztofie Gizie, Joachimie Gnidzie, Ryszardzie Gziku, Bogusławie Kopczaku, Andrzeju Pełce, Janie Stawisińskim, Zbigniewie Wilku i Zenonie Zającu, górnikach bohaterskiej kopalni Wujek, która została spacyfikowana 16 grudnia 1981 roku. Czy tym, którzy wydali rozkaz otwarcia ognia do protestujących, jakiś "polski John Lennon" poświęci kiedyś piosenkę w stylu „How Do You Sleep?”? Myślę także o innych ofiarach stanu wojennego o których pamięć i ukaranie sprawców ich śmierci upominała się w 1989 roku Sejmowa Komisja Nadzwyczajna do Zbadania Działalności MSW. Komisja pracująca pod przewodnictwem posła Jana Maria Rokity stwierdziła, że na 122 niewyjaśnione i tajemnicze przypadki zgonów działaczy opozycyjnego podziemia, aż 88 miało bezpośredni związek z działalnością funkcjonariuszy MSW. O zgrozo, szczegóły tamtych zbrodni pozostały niewygodną i niechcianą tajemnicą przez długie 14 lat. Bohaterom, zwykłym – niezwykłym z tamtego okresu, dedykuję ten muzyczny różaniec wspomnień. Pamiętamy i nie zapomnimy! Uliczny Opryszek „Stan wojenny” Na muzycznym wydawnictwie „Do szeregu ch...” punkowego zespołu Uliczny Opryszek znalazł się utwór „Stan wojenny”. Materiał zarejestrowany w sierpniu 1992 roku razi czasami muzyczną nieporadnością i garażowym brzmieniem... Ale to przecież punk – rock, z wielkim ładunkiem emocji i zgorzknienia. Bunt, wokalista i perkusista zespołu, retorycznie pyta: „Po co i dlaczego wprowadzono stan wojenny?”. Wstęp przypomina nieco kultową „Centralę” Brygady Kryzys. Całość nagrania w klimacie złotego polskiego punka lat 80. Dzień to był zwyczajny, zwyczajny jak inne Tylko ta data jakby pechowa - data wprowadzenia stanu wojennego. Stan wojenny... Czyżby odwrócił się od Was Bóg? Ludowe wojsko polskie terroryzuje lud Już krew płynie ulicami, brat do brata strzela Trzynastego grudnia była zwykła niedziela Zespół Piwnicy pod Baranami „Dekret o Stanie Wojennym. Dezyderata” Klasycy mawiają, że „pióro tnie ostrzej niż miecz”. W tym przypadku trzeba zacytować kolejną maksymę „ogień zwalczaj ogniem”. Przemówienie Wojciecha Jaruzelskiego, w którym informował o wprowadzeniu stanu wojennego, to jedno z najboleśniejszych i wstrząsających wspomnień ostatnich czterech dekad. Zbigniew Preisner skomponował melodię do słów Jaruzelskiego. Z wrodzonym sobie czarnym humorem, zastanawiam się czasem, czy Wojciech Jaruzelski został wpisany w stosownych dokumentach ZAIKS, jako autor tekstu (ale to tylko tak na marginesie). Mamy do czynienia w emocjonalno – muzycznym oksymoronem. Oto zespół Piwnicy pod Baranami wyśpiewuje wbrew rytmowi i tempu muzycznemu poszczególne części tekstu przemówieniu. Skoczne frazy kujawiaków i mazurów przeplótł Zbigniew Preisner marszowymi fragmentami akcentującymi słowa nakazów napisanych „klasyczną”, komunistyczną nowomową. Efekt niesamowity! Podziwiam ekipę Piwnicy pod Baranami, która czyniąc ze słów spawacza – generała (o tym w ostatnim podrozdziale) groteskę, dawała widzom i słuchaczom uśmiech i potrzebny dystans do słów szefa WRON(y). Analizując „polityczne libretto” tej polskiej śpiewogry dojdziemy do wniosku, że (z)nakazy są po prostu śmieszne, zaś „możność tego co można” kłóci się z ideą wolności i wyboru. /.../ Można, można, nawet trzeba Oglądać i słuchać audycji i komunikatów Nadawanych przez PR i TV Czytać Trybunę Ludu, czytać Żołnierza Wolności Pracować w sposób określony przez kierownictwo zakładów pracy /.../ Jan Krzysztof Kelus „Ostatnia szychta w KWK Piast” Nie usłyszymy w tekście piosenki nawet jednym słowem o pacyfikacjach i strzałach. Nie ma tu mowy o internowaniu, drutach kolczastych i polowaniu na opozycjonistów. Odnajdziemy za to szarość, niepewność, która zabija spokój i anturaż bezsilnej bezradności. Piosenka powstała dość przypadkowo. Oto jeden z legendarnych bardów polskiego podziemia Jan Kelus w połowie stycznia 1982 roku gdzieś na warszawskich ulicach znalazł ulotkę z anonimowym tekstem „Ostatnia szychta na KWK Piast”. Poeta – anonim opisał najdłuższy i największy strajk, który był znakiem protestu przeciwko wprowadzeniu stanu wojennego. 14 grudnia 1981r. ponad tysiąc górników Kopalni Węgla Kamiennego „Piast” w formie obywatelskiego protestu okupowało poziom 650 metrów. Dwutygodniowy protest na trwałe wpisał się w najnowszą historię Polski. W jednym z wywiadów Jak Kelus wspominał: Od razu wpadło mi to w oko. Mocny tekst, napisane w sam raz, żeby zaśpiewać. Nagrałem na kasetę i podrzuciłem Zbyszkowi Romaszewskiemu. A on to puścił w Radiu Solidarność. Zrobił się straszny szum. Mnie od razu internowali na Białołęce, ale muzyka poszła w świat. Dopiero po latach poznano z imienia i nazwiska tajemniczego autora ballady. Był nim Jan Michał Zazula, krakowianin, doktorant Instytutu Fizyki Jądrowej. Jego poetyckie strofy w wykonaniu Janka Kelusa krążyły po Polsce i stały się ważnym świadectwem nocy stanu wojennego. Autor nie miał nawet pojęcia, że jego słowa tak wiele znaczą dla tysięcy Polaków. Zazula napisał co najmniej kilkanaście wierszy o „innym świecie” z lat 1981 – 1982. Drukując w drugim obiegu i powierzając swoje wiersze drukom ulotnym i ulotkom przybrał pseudonim Jakub Broniec, który nosił także jego wuj – Leszek Guza, żołnierz Szarych Szeregów, rozstrzelany przez Niemców w 1944 roku... Pogmatwane te nasze, polskie drogi... Jan Michał Zazaula, w kwiecie wieku, zginął podczas wspinaczki na Mont Blanc. Romantyczne odium wieszcza Juliusza spełniło się w tym przypadku... "Wyjeżdżajcie już chłopcy od Piasta, /.../ Porozwożą Was „suki” po domach, Mają wszystkich. Wasz szyb był ostatni. Pan pułkownik wyciągnie sam rękę, Gdzieś w kantorku bulgoce już czajnik, Żona z Wujka ma czarną sukienkę, A poza tym jest wszystko normalnie. /.../ Przemysław Gintrowski „Raport z oblężonego miasta” Monumentalny, arcypolski wiersz Zbigniewa Herberta „Raport z oblężonego miasta” pochodzi z tomu „Raport z oblężonego Miasta i inne wiersze” z 1983 r. Po raz pierwszy opublikowano go anonimowo w czasopismie „Zapis”. Mimo, że wiersz odnosi się bezpośrednio do stanu wojennego, to smiało mozna go nazwać poetyckim moralitetem historii Polski po 1 września 1939 roku. Znajdziemy w nim odniesienia do agresji Niemiec na Polskę, ataku Związku Radzieckiego 17 września, aluzji do wypadków poznańskich 1956 roku i grudniowych wypadków z Gdańska 1970 roku. Wiersz Herberta to dramatyczny wyraz buntu wobec ówczesnej rzeczywistości Polski. Sam tytuł to nic innego jak kryptonim akcji wprowadzenia stanu wojennego. Atmosfera zagrożenia, anturaż niepokoju i zwierzęcy strach nie opuszcza czytelnika i słuchacza ani na moment. Bohater wiersza i opowiadacz jest starcem, któremu nie dane jest już nosić broni z racji wieku. Dlatego: /.../“wyznaczono mi z łaski poślednią rolę kronikarza zapisuję – nie wiadomo dla kogo – dzieje oblężenia /.../ Podmiotem lirycznym utworu jest wiekowy i doświadczony kronikarz, dla którego stan oblężenia jest już czymś normalnym. Sam nie wie jak długo ten stan trwa: /.../ mam być dokładny lecz nie wiem kiedy zaczął się najazd przed dwustu laty w grudniu we wrześniu może wczoraj o świcie wszyscy chorują tutaj na zanik poczucia czasu /.../ Starzec – kronikarz, alter ego Zbigniewa Herberta ironicznie wyszydza ludzi pośród których żyje w stanie oblężenia. Życie pośród zła zabija w ich duszach chęć sprzeciwu i obrony wartości. Zło zwycięża a ludzie, niczym slepcy, ulegają mu i akceptują: /.../ ale z niejaką dumą pragnę donieść światu że wyhodowaliśmy dzięki wojnie nową odmianę dzieci nasze dzieci nie lubią bajek bawią się w zabijanie na jawie i we śnie marzą o zupie chlebie i kości zupełnie jak psy i koty /…/ Czas nie wiadomo jak dawno oderwał się od horyzontu zdarzeń filozofa Martina Heideggera. Dlatego opis zdarzeń kronikarza jest beznamiętny. Nie ma czasu, przestrzeń nie istnieje, jest tylko ten ciągły stan oblężenia. Ale jest niezłomna wiara, że: /.../ jeśli Miasto padnie a ocaleje jeden on będzie niósł Miasto w sobie po drogach wygnania on będzie Miasto/.../ Pod hasłem „Miasto” (pisane przez cały czas z wielkiej litery) poeta ukrył Polskę i Polaków. Wiersz niesie jeszcze jedno przesłanie. Nawet jeśli ocaleje „tylko jeden”, to będzie on prawy i sprawiedliwy. Z nim oceleje Miasto. Oblężonym pozostał jeden skarb, jak perła najczystsza: /.../ i tylko sny nasze nie zostały upokorzone”. Hemp Gru feat. Bas Tajpan „Zapomniani Bohaterowie” Nagranie pochodzi z mini-albumu „Lojalność”, który stanowi środkową część Trylogii hip-hopowej Hemp Gru „Jedność, Lojalność, Braterstwo”. Robert „Wilk” Wilkowski i Maciej „Bilon” Bilki, warszawiacy z Mokotowa, uczą młode pokolenie wychowane na rytmach rapu i ulicznej poezji hip-hopu przywiązania do tradycji, poczucia jedności narodowej i dumy z bycia Polakiem. Nagranie „Zapomniani bohaterowie” w moim odczuciu dotyka także bolesnych strun historii związanych ze stanem wojennym. We wstępie nagrania znalazł się fragment nagrania dźwiękowego wypowiedzi marszałka Józefa Piłsudskiego z 1926 roku. To ważne słowa, o których nikt dziś zdaje się nie pamiętać: „Zdaniem moim, zasadniczym postulatem stosunku jest zawsze umowa i lojalne tej umowy dotrzymanie. (...) Niczym stróż zamiatający ulice i minister rządzący krajem czy stolarz obracający heblem czy profesor wykładający w wyższej szkole. Dla wspólnej pracy ich winnymi warunki stawiać, warunki przyjmuje.” Żal tylko, że 10 grudnia Hemp Gru poinformowali o zakończeniu wspólnej kariery... Jan Krzysztof Kelus „Sny lękowe w stanie wojennym” Niepokorny bard Jan Krzysztof Kelus powraca raz jeszcze w moim wojennym różańcu songów. Po nagraniu ballady „Ostatnia szychta w KWK Piast” trafił do więzienia w Białołęce. To tam właśnie powstała ta piosenka, którą dedykował wszystkim swoim współwięźniom. Na pytanie dlaczego napisał „Sny lękowe w stanie wojennym”, Jak Krzysztof Kelus odpowiedział: Nasze sny w stanie wojny były zbyt dosłowne. /.../ No... na przykład: zasypiamy przytuleni. Nie wiem czemu częściej śni się twoje ciało a nie ciała ze snu kobiet Dzwonek. Do drzwi łomotanie odjeżdżamy rozdzieleni - przez tajniaków w milicyjnym radiowozie /…/ Maanam „Nocny Patrol” Tytułowy utwór z trzeciego krążka grupy, który został wydany jesienią 1983 roku. W tekście Olga Jackowska opisała atmosferę, jaka panowała na krakowskich ulicach zimą 1982 roku. Była godzina milicyjna. Nie pamiętam skąd wracaliśmy z Olgą. W pewnym momencie z wielkiej mgły dobiegł nas odgłos podkutych butów i podniesionych głosów. Milicyjny patrol kogoś uparcie tropił, zaglądając do każdej bramy i piwnicznego okienka. Strachu, który nam towarzyszył, nie chciałbym przeżywać raz jeszcze. – wspomina Marek Jackowski. Nocny patrol czuwa, kroczy ochoczo Zagląda do okien, rozgląda się wokół Wszystko w porządku więc od początku Tam gdzie latarnie, gdzie świateł blask Oddech zmęczony, tupot nerwowy Sypie się szkło Rozpaczy jęki, zduszone krzyki Sączy się zło /.../ U2 „New Year's Day” Krążek „War” czwórki Dublińczyków pojawił się w sprzedaży 28 lutego 1983 r., a pilotował go singel „40”. Trzeci album ostatecznie zdefiniował styl grupy, którą uznano za najbardziej zaangażowaną politycznie od czasów rebeliantów z The Clash. Jeden z utworów „New Year’s Day” powstał z myślą o Polakach. Inspiracją do napisania piosenki było wprowadzenie w Polsce stanu wojennego 13 grudnia 1981 r., z przejmującym widokiem czołgów na ulicach polskich miast i wieści o pacyfikacji kopalni „Wujek”. Bono napisał słowa do tej piosenki pod wpływem reporterskich doniesień napływających z ogarniętej stanem wojennym Polski: Oglądałem telewizyjne wiadomości, i nagle zobaczyłem czołgi na ulicach Warszawy. Poczułem złość i wielkie wzburzenie. Słowa na papier przelałem w ciągu kilku chwil. /…/ I want to be with you Be with you night and day Nothing changes On New Year`s Day /.../ Paweł Kukiz „Obława” W wojennym zestawieniu nie może zabraknąć Pawła Kukiza i „Obławy” z krążka „Siła i Honor”. Znowu przeżywamy, niemal jak po raz pierwszy, z ciarkami na ciele i drżeniem serca, znakomity tekst Włodzimierza Wysockiego, który zaanektował do polskiej czasoprzestrzeni lat 70. wielki Jacek Kaczmarski. W swojej wersji Kaczmarski nieco zmienił melodię i zapożyczył tylko fragment tekstu, który opisuje polowanie na osaczone wilki. I to na tej właśnie wersji oparł się Paweł Kukiz. Znakomite rockowe rzemiosło, z ognistą, niepokojącą sekcją rytmiczną i smyczkami dodającymi dramatyzmu. Są zwolennicy i zaciekli przeciwnicy tej wersji „Obławy”. Dla mnie jest ona inna, od tego co zaśpiewał Kaczmarski. Inna nie oznacza gorsza. Tekst Wysockiego jest wciąż aktualny, szczególnie w polskiej i rosyjskiej czasoprzestrzeni. Siła i pasja, riffy zmieszane w najlepszych proporcjach z metaforami. Znakomity przykład jak można z klasycznego songu uczynić kolejny klasyk. Tym razem rockowy. A przed oczami jawią się czarno – białe fotografie z grudnia 1981… Jacek Kaczmarski „Świadectwo” Pod takim tytułem w roku 2006 ukazała się już pośmiertnie płyta Jacka Kaczmarskiego. Album inna od innych, bo niespodziewany, bo – niestety – nie wyczekiwany, bo zapomniany nieco i przez Boga i rodaków... Przy tej okazji przypomnę ważne słowa naszego barda: „Poezja nie służy ułatwianiu życia ludziom. Otwiera im oczy na pewne aspekty istnienia.” Na przełomie roku 1999 i 2000 Jacek Kaczmarski wszedł do studia i ponownie nagrał czternaście swoich piosenek, które uprzednio wybrał ze swojej bogatej spuścizny. „Świadectwo” to opis stanu wojennego widziany oczami polskiego uchodźcy, któremu udało się uciec do Szwecji. W wersji, którą Państwu prezentujemy Jacek Kaczmarski opisuje okoliczności powstania piosenki oraz wyjaśnia pewne zwroty, które mogą być niejasne dla młodego pokolenia. W piosence pojawia się między innymi słowo „spawacz”. Co ono oznacza w tym konkretnym ujęciu polskiej rzeczywistości AD 1981? Odsyłam do piosenki. Nagrania o których napisałem zostaną zaprezentowane w programie „Irlandzka Polska Tygodniówka” w radiu WNET 14 grudnia, o godzinie Zapraszam. Tomasz Wybranowski Publikacja dostępna na stronie:
We should recognize musicians like U2 who invoke the power of surrender in a world that would rather go to war. These prophets beat their swords into guitars and inspire with provocative songs of
Jaki obraz naszego kraju wyłania się z zagranicznych piosenek? Polacy są bohaterscy, ale Polska wciąż jest kojarzona przede wszystkim z wojną i walką z totalitaryzmami. Z kawałków polskich zespołów można nieźle nauczyć się geografii. śpiewali o Stanach, Big Cyc zapraszał do Berlina Zachodniego, Maanam marzył o Buenos Aires, a Varius Manx opisywali życie w Tokio. Niestety, zagraniczni wykonawcy rzadko w swojej twórczości interesują się naszym krajem. Nie doczekaliśmy się wielu utworów poświęconych Polsce w światowej historii rocka, ale te, w których zagraniczni muzycy postanowili zaśpiewać o naszym kraju i naszych rodakach, mocno zapadły nam w o Polsce można dowiedzieć się z utworów światowych gwiazd rocka? Na pewno tego, że jesteśmy waleczni i bardzo odważni. Wyczyny polskich żołnierzy w czasie II wojny światowej nadal są dobrze pamiętane w Europie. Kiedy Solidarność walczyła o wolność i demokrację, zachodnie społeczeństwa mocno trzymały za nas kciuki, a ikoną heroicznego oporu byli dla nich Lech Wałęsa i jego żona Danuta. Historia nas nie rozpieszczała, więc w świadomości Zachodu pokutował i chyba do dziś pokutuje obraz Polski jako kraju szarego i sobie najważniejsze rockowe piosenki, które zainspirowały Polska i Bowie – „Warszawa”Choć w tym utworze nie pada ani jedno zrozumiałe słowo, wyraża więcej niż ich tysiąc. David Bowie, zainspirowany polską ludową melodią w wykonaniu zespołu Śląsk, stworzył dźwiękowe wyobrażenie wschodnioeuropejskiego kraju – sądząc po jego kompozycji, jest to wizja dość ponura. Bowie nie musiał polegać tylko na wyobraźni – na własne oczy zobaczył Warszawę w maju 1973, będąc w drodze pociągiem z Moskwy do Paryża. Joy Division – „Warsaw”Zanim Ian Curtis podbił serca depresyjnych postpunkowców pod szyldem Joy Division, jego zespół działał jako Warsaw i wykonywał identycznie zatytułowaną piosenkę. Inspiracją był kawałek Bowiego, ale zespół z Manchesteru musiał coś niecoś o Polsce wiedzieć, ponieważ muzycy fascynowali się II wojną światową. Utwór opowiada o naziście, który obserwując działania hitlerowców w okupowanej Europie, stracił złudzenia do zbrodniczej ideologii i postanowił się przeciwko niej zbuntować. U2 – „New Year’s Day”W tekście piosenki nie pada słowo „Polska”, ale Bono nigdy nie krył, że inspiracją do jej napisania były wydarzenia z naszego kraju. Mieszkańcy Europy Zachodniej byli pod wielkim wrażeniem ruchów walczących o demokrację po drugiej stronie Żelaznej Kurtyny, na czele z polską Solidarnością i Lechem Wałęsą. Dlatego też wprowadzenie stanu wojennego w Polsce wywołało ich oburzenie. Zdaniem The Edge’a, nowofalowy klimat piosenki przywołuje atmosferę mroźnej polskiej zimy, niczym w grudniu 1981 roku. Angelic Upstarts – „Solidarity”Brytyjscy punkowcy, szczególnie ci o mocno lewicowych zapatrywaniach na świat, czuli silną – nomen omen – solidarność z polskimi robotnikami, walczącymi o swoje prawa. Mensi z Angelic Upstarts zadedykował jeden z swoich największych przebojów ludziom pracy z Polski. Simple Minds – „All The Things She Said”Do niedawna krążyła wśród fanów rocka opowieść, że przebój Simple Minds z 1985 zainspirowała Danuta Wałęsowa i jej oczekiwanie na powrót internowanego męża. Jim Kerr nie potwierdził tych informacji, ale rzeczywiście, utwór to polski ślad w kanonie rocka. Tekst zainspirowała przeczytana przez wokalistę historia żon polskich więźniów politycznych, przetrzymywanych w Związku Sowieckim, które heroicznie znosiły rozłąkę ze swoimi ukochanymi mężczyznami. Rancid – „Warsaw”Amerykańscy punkowcy przypomnieli swoim krajanom o polskim stanie wojennym i pałkach, które okładały karki naszej klasy robotniczej. Wydarzenia z grudnia 1981 porównali do zamieszek, jakie co rusz wybuchały w ich rodzinnym kraju, szczególnie na tle rasowym. Pała milicjanta i kij bejsbolowy rasisty w równym stopniu służą złu. Miejmy nadzieję, że ten utwór nie stanie się pewnego dnia znowu aktualny… Sabaton – „40:1”To zestawienie nie mogłoby się obyć bez królów militarnego metalu. Sabaton zyskał w Polsce ogromną popularność po tym, jak poświęcił jeden ze swoich utworów jednemu z mało (wówczas) znanych, a fascynujących epizodów II wojny światowej – bohaterskiej obronie Wizny przed armią niemiecką w dniach 7-10 września 1939. Wehrmachtowi przeciwstawił się mały oddział pod dowództwem kpt. Władysława Raginisa. Niemcy mieli przytłaczającą przewagę liczebną, ale polscy żołnierze, niczym Spartanie pod Termopilami, stawili heroiczny opór. Sabaton – „Uprising”Popularność „40:1” w Polsce skłonił Joakima Brodena do ponownego zajęcia się historią naszego kraju. Dla zespołu stawiającego na piedestał żołnierską odwagę i męstwo nie ma lepszego tematu, niż powstanie warszawskie. Utwór „Uprising” z niezapomnianym refrenem „Warszawo walcz!” stał się w Polsce chyba jeszcze większym hitem, niż utwór o bitwie nad Wizną i zapewnił Sabatonowi dozgonną miłość fanów nad Wisłą. Maciej Koprowicz Redaktor antyradia Najbardziej znaną piosenką o 'Solidarności' jest 'New Year's Day' grupy U2 z 1983 roku. Tymczasem Bono napisał ją dla swojej żony, a potem zmienił jej przesłanie, gdy dowiedział się o Ponad dwie godziny trwał na Stadionie Śląskim w Chorzowie koncert legendy światowego rocka, irlandzkiej grupy U2. W słowach i gestach charyzmatycznego wokalisty zespołu, Bono, wiele było polskich akcentów. Podczas koncertu bawiło się blisko 70 tys. ludzi z Polski i całej Europy. "To był najlepszy koncert w naszym życiu, a byliśmy na wielu. U2 to klasa sama w sobie, a publiczność była po prostu jednością" - powiedzieli Wojtek Oświecimski i Henryk Kurczelski, którzy przyjechali z grupą znajomych z Piły i Olsztyna. Christian Kempf z Wiednia był na kilkunastu koncertach U2, w tym - razem z chorzowskim - na siedmiu w ramach trwającej właśnie trasy Vertigo/2005. "Jeden z najlepszych koncertów U2 w moim życiu. Publiczność była niesamowita, nigdy czegoś takiego nie widziałem. Oczywiście zespół nie może mnie zaskoczyć, skoro widzę ich tak często. Zawsze są perfekcyjni, ale dzisiaj byli w wyjątkowo dobrym nastroju" - podkreślił. Koncert rozpoczął i zamknął dynamiczny utwór, będący znakiem całej trasy - "Vertigo", otwierający najnowszy album U2 pt. "How To Dismantle An Atomic Bomb". Obok lubianych przez publiczność utworów z tej płyty zabrzmiały również największe przeboje U2: "One", "With Or Without You", "Sunday Bloody Sunday", "In The Name Of Love", "Beautiful Day", "I Still Haven?t Found What I`m Looking For". Jednym z pierwszych i najbardziej oczekiwanych utworów na koncercie była piosenka "New Year`s Day", napisana przez Bono z myślą o Polakach i "Solidarności" podczas stanu wojennego. Fani umówili się wcześniej za pośrednictwem internetu, że podczas tego "polskiego" utworu na stadionie załopocze olbrzymia polska flaga, utworzona przez nich samych. O pomyśle informowały też przed koncertem media. Ci, którzy mieli bilety na płytę, mieli zabrać czerwone koszulki lub chusty, posiadacze biletów na trybuny - białe. Plan powiódł się, już przy pierwszych taktach piosenki na stadionie było czerwono-biało. Na ten widok Bono zdjął swoją czarną kurtkę, wywrócił ją na lewą, czerwoną stronę, znów założył i głęboko skłonił się wiwatującej publiczności. Jedną z piosenek z nowej płyty - "Miracle Drug" - Bono zadedykował papieżowi Janowi Pawłowi II, który - jak przypomniał- "dorastał niedaleko stąd". Wcześniej szukał wśród fanów przy scenie osoby, która mogłaby tłumaczyć jego opowieść o papieżu z angielskiego. Fanka, która zgłosiła się na ochotnika, szybko przyznała jednak, że tak naprawdę nie zna angielskiego, wywołując wybuchy śmiechu na widowni. Nie tylko ona próbowała dostać się w pobliże swojego idola. Podczas utworu "All I Want Is You" inna dziewczyna wdarła się na scenę i rzuciła w ramiona Bono, który śpiewając przytulił ją, potem przez chwilę tańczyli razem. Bono wielokrotnie używał polskiego słowa "dziękuję". Powiedział, że Polska "to wspaniały kraj, który ma tyle możliwości". "Jesteście wyjątkowi, jestem szczęśliwy, że mogę być tu z wami" - mówił po angielsku, po polsku dodając: "Dziękuję". "Dziękujemy" - skandowała w odpowiedzi publiczność. Pod koniec koncertu wokalista rozpostarł na chwilę flagę "Solidarności". Żegnał się również po polsku, mówiąc "Dobranoc". Widzowie chwalili zmieniającą się często scenografię, wykorzystano w tym celu oświetlenie i gigantyczne ekrany, na których pojawiały się różne projekcje, nawiązujące do tekstów piosenek. Podczas koncertu nie zabrakło odwołań do spraw społecznych i politycznych - zespół i jego lider słyną z zaangażowania w sprawę redukcji zadłużenia krajów Trzeciego Świata. Na telebimie pojawiały się fragmenty Deklaracji Praw Człowieka. Opuszczający stadion fani nie mieli wątpliwości, że uczestniczyli w polskim muzycznym wydarzeniu roku. Zapewniali, że gdy na scenie, kilka minut przed czasem, pojawili się muzycy z U2, natychmiast zapomnieli o ulewie, która kilka chwil wcześniej nie pozostawiła na nich suchej nitki. Do końca koncertu nie spadła już ani jedna kropla deszczu. Zakończyły go dwie serie bisów. U2 uznawany jest za jeden z największych zespołów w historii rocka. Od ponad 20 lat gra w tym samym składzie. Tworzą go: wokalista Bono, gitarzysta i klawiszowiec The Edge, basista Adam Clayton i perkusista Larry Mullen Jr. Grupa powstała na przełomie lat 1975/76 i początkowo występowała pod nazwą Feedback. W 1978 r. zmieniła nazwę na U2. Zadebiutowała w 1980 r. albumem "Boy", który przyniósł zespołowi miano nowej nadziei rocka. Następne płyty umocniły jego pozycję i popularność. U2 wystąpił w Polsce po raz drugi. W sierpniu 1997 r. koncert grupy na warszawskim Służewcu obejrzało ok. 80 tys. fanów. Podczas chorzowskiego koncertu policja nie zanotowała poważniejszych incydentów. Cierpliwości trzeba było, aby dojechać na koncert oraz wydostać się z parkingów po jego zakończeniu. Organizatorzy podkreślają jednak, że jak na tak dużą ilość ludzi zgromadzonych w jednym miejscu, sytuacja nie była dramatyczna. Kursowały dodatkowe autobusy i tramwaje. Wiele śląskich klubów po koncercie zorganizowało imprezy pod hasłem "noc z U2", gdzie fani mogli bawić się do rana. ss, ks, pap AKB9io.
  • psajced703.pages.dev/21
  • psajced703.pages.dev/77
  • psajced703.pages.dev/98
  • psajced703.pages.dev/57
  • psajced703.pages.dev/96
  • psajced703.pages.dev/41
  • psajced703.pages.dev/69
  • psajced703.pages.dev/24
  • u2 piosenka o solidarności