wniesienie pozwu o alimenty jeszcze przed podjęciem decyzji lub przed wszczęciem sprawy rozwodowej. Jakie są zalety takiego rozwiązania? Przede wszystkim postępowanie to może być szybsze niż sprawa o rozwód, która często – zwłaszcza w przypadku sporu stron – wiąże się z długotrwałym postępowaniem dowodowym.
Polish Arabic German English Spanish French Hebrew Italian Japanese Dutch Polish Portuguese Romanian Russian Swedish Turkish Ukrainian Chinese English Synonyms Arabic German English Spanish French Hebrew Italian Japanese Dutch Polish Portuguese Romanian Russian Swedish Turkish Ukrainian Chinese Ukrainian These examples may contain rude words based on your search. These examples may contain colloquial words based on your search. Gdyby był rozsądny, poradziłby się pani, jak ukryć te pieniądze. If he was smart, he'd ask your advice on how to hide it. Sugerujesz, że powinien ukryć te pieniądze? Jeśli ten układ był legalny, dlaczego Clara Dewinter tak bardzo chciała ukryć te pieniądze? Okay, if this was a legitimate arrangement, then why did Clara Dewinter go to such lengths to keep that money hidden? Other results Musiałem szybko uciec i ukryć pieniądze. Łatwiej jest ukryć pieniądze niz ludzi. Radzę też ukryć pieniądze w niepozorne miejsca. Jak powiedziałeś, chciał ukryć pieniądze przed ex-żoną. Brett wymyślił Kaplana, by ukryć pieniądze z banku w Szwajcarii. Brett created Kaplan to hide the money he was getting from the Broussard Banque in Switzerland. Myśli pani, że mąż posłużył się Danielle, żeby ukryć pieniądze. You think my husband used Danielle to hide money. Matka Paaswella pomaga mu ukryć pieniądze, żeby żona nie dostała ich po rozwodzie. Paaswell's mother is helping him hide the money so his wife doesn't go after it in the divorce. To nie byłby pierwszy raz gdy facet chce ukryć pieniądze przed dziewczyną. Wouldn't be the first time a guy tried to hide money from his girl. Twój tatuś walnął ją samochodem i próbował ukryć pieniądze gdyby trzeba było zapłacić odszkodowanie. Your daddy hit her with a car and he's trying to hide the money in case he gets sued. Mógł użyć funduszu, by ukryć pieniądze. He could be using the fund to hide the cash before he moves it elsewhere. Mógł ukryć skradzione pieniądze w każdym z nich. Could've hidden that bank's money in any one of them. Trudno mi o tym mówić, ale to on miał ukryć pieniądze. Więc Bart wykorzystywał konie by ukryć pieniądze z nielegalnego kupna oleju? So Bart was using the horses to hide the money he was buying illegal oil with? Jeśli ktokolwiek wie, jak ukryć pieniądze, jesteś to ty. Powodem, że musiałaś ukryć pieniądze i żyć w biegu. The reason that you had to hide the money and live on the run. Tak. To doskonałe miejsce, by ukryć pieniądze na widoku. It's the perfect place to hide cash in plain sight. Trudno mi o tym mówić, ale to on miał ukryć pieniądze. No results found for this meaning. Results: 3889. Exact: 3. Elapsed time: 387 ms. Documents Corporate solutions Conjugation Synonyms Grammar Check Help & about Word index: 1-300, 301-600, 601-900Expression index: 1-400, 401-800, 801-1200Phrase index: 1-400, 401-800, 801-1200
Małżonkowie, którzy chcą podzielić majątek jeszcze przed rozwodem, powinni zatem w pierwszej kolejności wprowadzić rozdzielność majątkową. Można to zrobić u notariusza za zgodą obojga małżonków. Jeżeli jeden z małżonków sprzeciwia się temu, należy złożyć do Sądu Rejonowego pozew o rozdzielność majątkową, a wtedy
Tym razem problem dotyczy pieniędzy. Między poszczególnymi osobami istnieją znaczne różnice w sposobie gospodarowania własnymi środkami. Często uważa się, że te różnice zarysowują się najwyraźniej między mężczyznami i kobietami - istnieją też badania, które mogą to potwierdzić. Jeden z najbardziej rozpowszechnionych stereotypów mówi, że kobiety rozmiłowane są w zakupach, nie mogą się bez nich w żaden sposób obejść, są gotowe do rezygnacji ze wszystkiego, byle tylko móc przeżywać to upajające i niczym niezastąpione doświadczenie. Ale ile jest w tym wszystkim prawdy, a na ile pogląd ten rodzi się z przesądu? Kobieta w naszym społeczeństwie jest zazwyczaj obciążona obowiązkiem robienia zakupów dla całej rodziny, włączając w to odzież, dlatego bieganie po sklepach, tak istotna część jej codziennych trosk, stało się w końcu podstawą tego stereotypu! Nie mogąc uniknąć wypełnienia tych zobowiązań, przekształciła je w przyjemność, znalazła w nich rozrywkę! Zakupy dla domu i dzieci nie budzą najczęściej zastrzeżeń, ale już sprawunki dla niego i dla niej wywołują konflikty: "Jeśli ja muszę biegać 6-7 razy do sklepu, żeby kupić ci spodnie, to dlaczego ty sam nie możesz tam pójść! I w dodatku nigdy nie jesteś zadowolony!... Jeśli akurat rozmiar jest dobry, to albo kolor ci nie odpowiada, albo materiał, albo fason!... Już dłużej tego nie zniosę! I jeszcze na dodatek mówisz mi, że jestem rozrzutna!". Obydwoje wydają pieniądze, ale w różnych momentach życia i z różnych powodów. Kobiety byłyby w stanie wydać każdą sumę w pierwszych latach dorosłego życia, jakby w ten sposób deklarowały i potwierdzały przed sobą własną wolność. Ale później, z biegiem lat stają się o wiele rozsądniejsze w zakupach i skłonne do oszczędzania. Natomiast mężczyźni mają tendencję do rozrzutności około pięćdziesiątki - sześćdziesiątki, gdy chcą wreszcie pokazać, na co ich stać. Warto także przyjrzeć się temu, co w małżeństwie związane jest kwestią: "kto zarabia więcej". Jeśli to on, wszystko przebiega zgodnie z tradycją, wpisuje się w odwieczne wyobrażenia, a więc wszystko jest w porządku. Jeśli jednak to ona przynosi do domu więcej pieniędzy, wszystko strasznie się komplikuje. Mężczyzna, który nieustannie jest w stanie pogotowia co do kwestii władzy i który ciągle obawia się, że będzie przedmiotem manipulacji, podporządkowania, dominacji, okazuje się nieraz zupełnie niezdolny do zaakceptowania podobnej sytuacji. Buntuje się, wysyłając różne tego sygnały, nie wyłączając sfery seksualnej! Przedmiotem refleksji może być również znana prawda, że gdy w małżeństwie źle się dzieje, pieniądze stają się potężną bronią. Warto przypomnieć tu wyniki badań prowadzonych kilka lat temu przez Johna Gottmana na temat szczerości w małżeństwie: 48% mężów i żon byłoby skłonnych do ukrywania prawdy bądź kłamstwa w kwestii ceny zakupionych towarów! Ten wysoki odsetek skłonnych do kłamstwa w tej dziedzinie wiele mówi. Kilka lat temu "Los Angeles Times" poprosił czytelników o podanie najlepszej rady otrzymanej od własnej matki. Jaka rada przewijała się najczęściej? "Chowaj pieniądze przed współmałżonkiem!". To także nie wymaga komentarza. Aby poruszać się w tym pełnym niespodzianek sektorze, małżeństwa dysponują wieloma sposobami do kreatywnego zaadoptowania: wspólna kasa i wspólna gospodarka zasobami finansowymi; wspólna kasa i gospodarowanie przez żonę pewną ilością pieniędzy; jak wyżej, ze szczegółowym sprawozdaniem co do sposobu wydawania pieniędzy, często przy załączeniu stosownej dokumentacji; osobne kasy, z których tylko pewna kwota jest przeznaczana na wspólne wydatki; jak wyżej, z wyróżnieniem pewnych sektorów, np. on - czynsz, nieprzewidziane wydatki, wakacje, ona- żywność, odzież, leki, gospodarstwo domowe, dzieci... Często zdarza się tak, że tylko mężczyzna zarabia, natomiast praca kobiety, wykonywana w domu nie jest doceniana; czasem jednak on wszystko oddaje, a ona wszystko bierze, wydaje i dominuje bezapelacyjnie. Zamiast konkluzji przytaczam zbiór krótkich zdań pozwalających na zrozumienie, jak liczne mogą być konflikty pojawiające się wokół problemu pieniędzy: "Osobne konta bankowe? A więc nie ufasz mi!", "Ale dlaczego muszę się poniżać do proszenia cię za każdym razem o 50 złotych? Czy nie uważasz, że moglibyśmy znaleźć lepsze rozwiązanie, na przykład otwierając konto na moje nazwisko, wystawiając dla mnie kartę kredytową lub debetową?". Aby zapobiec podobnym konfliktom należałoby przyznać każdemu z małżonków możliwość zaspokajania indywidualnych potrzeb w ramach pewnej sumy, nawet skromnej, która mogłaby być wydawana w taki sposób, jaki danej osobie wydaje się najwłaściwszy. Więcej w książce: Bolesna miłość - Lucia Pelamatti
M jak miłość po wakacjach. Marcin w fatalnym stanie przed rozwodem z Izą! Kama znajdzie sposób jak pocieszyć Chodakowskiego - ZDJĘCIA
Przy podziale majątku wspólnego obowiązuje zasada, która stanowi, że wartość tego co przypadnie każdemu z małżonków powinna być taka sama. Jednak sąd ma możliwość ustalenia nierównych udziałów w majątku w wyjątkowych sytuacjach. Sąd może to ustalić na żądanie jednego z małżonków. Możliwość nierównego podziału majątku dopuszcza art. 43 par. 2 Kodeksu rodzinnego i opiekuńczego, który stanowi, że z ważnych powodów każdy z małżonków może żądać, ażeby ustalenie udziałów w majątku wspólnym nastąpiło z uwzględnieniem stopnia, w którym każdy z nich przyczynił się do powstania tego majątku. Spadkobiercy małżonka mogą wystąpić z takim żądaniem tylko w wypadku, gdy spadkodawca wytoczył powództwo o unieważnienie małżeństwa albo o rozwód lub wystąpił o orzeczenie się do powstania majątku Nierówny podział majątku wspólnego może zostać ustalony w przypadku, gdy istnieje wyraźna dysproporcja w przyczynianiu się do powstania majątku, jak również, gdy mają miejsce ważne powody, które uzasadniają nierówny podział majątku. Sąd ustalając nierówny podział majątku powinien działać na korzyść małżonka, który nie ponosi winy za trwały i zupełny rozkład małżeństwa. Przy ocenie, w jakim stopniu każdy z małżonków przyczynił się do powstania majątku wspólnego, uwzględnia się także nakład osobistej pracy przy wychowaniu dzieci i we wspólnym gospodarstwie Ile kosztuje podział majątku małżonków?Ważne powodyDo ważnych powodów możemy zaliczyć Rażące i uporczywe nieprzyczynianie się do powstania majątku; • Długoletnia powodem nie można określić negatywnego stosunku jednego małżonka do działań drugiego małżonka lub braku fizycznej pomocy przy tych działaniach. Udowodnienie przed sądem, że istnieją ważne powody umożliwiające nierówny podział majątku wspólnego, należy do tego małżonka, który domaga się takiego podziału majątku. Nierówny podział majątku może mieć miejsce również na podstawie zawartej przed sądem ugody wystąpienia do sądu o podział majątku dorobkowego nie przedawnia się, jest jednak niedopuszczalne, gdy podział majątku jest już serwis: Rozwody Opisz nam swój problem i wyślij zapytanie.
Wyjątek stanowi orzeczenie o alimentach. Taki wyrok zaopatrzony w klauzulę wykonalności (uprawniającej do egzekucji) w zakresie alimentów jest wysyłany do strony uprawnionej bez wniosku. Co do wyegzekwowania zasądzonych pieniędzy od strony przeciwnej, sugeruję najpierw listownie wezwać do zapłaty, a jeżeli skutków nie będzie
Strony 1 Zaloguj się lub zarejestruj by napisać odpowiedź 1 2017-11-07 11:33:17 Kareena Przyjaciółka Forum Nieaktywny Zawód: redaktor Zarejestrowany: 2013-11-12 Posty: 523 Wiek: 29 Temat: Jak zmusić męża do wyprowadzki po rozwodzie? Zakładając, że uda mi się uzyskać rozwód z winy męża/albo i bez i że mieszkanie zostanie przyznane mnie przy podziale majątku (co jest bardzo prawdopodobne).Mieszkanie jest wspólne, na wspólny kredyt i oboje jesteśmy tu jeśli sąd przyznaje mieszkanie jednemu z małżonków to ten drugi dostaje nakaz wyprowadzenia się? Czy jeśli się uprze może mieszkać dalej? "Tylko dwie rzeczy są nieskończone: wszechświat oraz ludzka głupota, choć nie jestem pewien co do tej pierwszej".Albert Einstein 2 Odpowiedź przez Cyngli 2017-11-07 11:43:40 Ostatnio edytowany przez Cyngli (2017-11-07 11:45:09) Cyngli Gość Netkobiet Odp: Jak zmusić męża do wyprowadzki po rozwodzie? Moja znajoma rozwiodła się z mężem (z orzeczeniem o jego winie). Mieli wspólny kredyt na dom. Mieszkają razem, dopóki jakoś nie rozwiążą tego problemu. Moja matka jest w identycznej sytuacji, ale rozwód za porozumieniem stron. Podzielili dom na pół, ona mieszka na górze, a jej były na przyznają Ci mieszkanie, to wydaje mi się, że Twój mąż będzie musiał się wynieść, ale dopiero jak sobie znajdzie inne lokum. 3 Odpowiedź przez Kareena 2017-11-07 12:37:51 Kareena Przyjaciółka Forum Nieaktywny Zawód: redaktor Zarejestrowany: 2013-11-12 Posty: 523 Wiek: 29 Odp: Jak zmusić męża do wyprowadzki po rozwodzie? Dzięki, takie miałam właśnie przeczytałam, że nieuregulowane sprawy majątkowe mogą być powodem nie udzielenia przez sąd rozwodu, ale zdaje mi się, że to już byłaby przesada. "Tylko dwie rzeczy są nieskończone: wszechświat oraz ludzka głupota, choć nie jestem pewien co do tej pierwszej".Albert Einstein 4 Odpowiedź przez MamaMamusia 2017-11-07 13:07:12 MamaMamusia Przyjaciółka Forum Nieaktywny Zarejestrowany: 2014-04-10 Posty: 1,149 Wiek: 35 Odp: Jak zmusić męża do wyprowadzki po rozwodzie? Wszystko zależy od tego jaką winę ustali sąd. Jeżeli twój mąż np jest hazardzistą i trwoni wspólny majątek albo go przepija, to tak- sąd może pozbawić go mieszkania. Natomiast w innych sytuacjach raczej nie.. Tzn nawet jeśli w grę wchodzi przemoc, to i tak będziesz musiała spłacić jego połowę. Możesz oczywiście wezwać policję, zmienić zamki i zostać w domu, ale zobowiązanie pozostanie..Jeśli masz dowody na jego winę, to proponuje "zagrać " tym podczas negocjacji. Orzeczenie o winie stawia go w kiepskiej sytuacji bo np w momencie gdy zachorujesz i stracisz pracę, on będzie musiał płacić ci alimenty. Zaproponuj rozwód za porozumieniem stron i zaznacz, że odstąpisz od orzekania o winie w zamian za ustępstwa finansowe. Prawnicy często przeprowadzają takie negocjacje, tylko naprawdę musisz mieć mocne dowody na jego winę. Zresztą, gdziekolwiek by to schować, i tak wypłynie, bo to, co zabagnione, nie daje się unicestwić, bo wszelkie niepowodzenie jest Jansson 5 Odpowiedź przez Kareena 2017-11-07 13:49:23 Ostatnio edytowany przez Kareena (2017-11-07 13:56:12) Kareena Przyjaciółka Forum Nieaktywny Zawód: redaktor Zarejestrowany: 2013-11-12 Posty: 523 Wiek: 29 Odp: Jak zmusić męża do wyprowadzki po rozwodzie? Sytuacja jest taka: mąż nie jest hazardzistą ani stosuje przemocy natomiast jest uzależniony od komputera i nie ma stałej pracy ani nie zamierza jej mieć. Zarabia na zleceniach przez w oparciu o to, że nie ma stałego źródła dochodu, zabezpieczenia finansowego, nie może ubezpieczyć dziecka ubiegać się o przyznanie mi opieki na d dzieckiem (ale to nie jest nasza wspólna córka tylko jego siostra, dla której oboje jesteśmy rodziną zastępczą i opiekunami prawnymi). I jak się uda to także bym chciała ugrać mieszkanie, ale to jest sprawa trochę dalsza. Wydaje mi się, że mimo że on jest spokrewniony z Patrycją, a ja nie to w sytuacji gdy on nie ma stałej pracy, a ponadto mam świadków na to, że ja włożyłam większy trud w jej wychowanie (mąż najbliższy związek emocjonalny tworzy z komputerem) to nie przyznają mu opieki nad nią. Mamy dobrą opinię pracowników socjalnych, sąd nie ma powodu odbierać Patrycji nam obojgu, żeby ją np. umieścić w domu przez to, że jak się nie dogadam z mężem to sprawa mieszkania i kredytu jest poza sądem i można ją ewentualnie załatwiać zmiana umowy z bankiem (z punktu widzenia banku mąż nie ma z czego spłacać kredytu).Jest jeszcze kwestia środków w walucie obcej, które on zarobił w czasie naszego małżeństwa, a które chomikuje na koncie, do którego nie mam dostępu. Żeby te oszczędności zostały uwzględnione przy podziale majątku na pół muszę dowiedzieć się i wskazać sądowi gdzie one są? Czy w pozwie pisać, że mąż ma ukryte pieniądze, a sąd jakoś do tego dojdzie, na jakim są koncie i ile? A jeśli je odprowadzi gdzieś indziej przed sfinalizowaniem rozwodu mogę i tak dochodzić od niego połowy z tego odrębnym postępowaniem sądowym?Jeśli dostanę rozwód z jego winy to na podstawie zaniedbywania emocjonalnego rodziny. No i może ekonomicznego, skoro ma w d. to że w razie jego wypadku i pobytu w szpitalu albo gorzej ja i dziecko zostajemy z niczym, bo on nie ma pracy ani ubezpieczenia. W razie mojej śmierci dziecko straci ubezpieczenie zdrowotne, bo tylko ja mam ubezpieczenie NFZ z pracy. Czy niedojrzałość emocjonalna mogłaby być podstawą do orzeczenia o winie za rozpad małżeństwa? "Tylko dwie rzeczy są nieskończone: wszechświat oraz ludzka głupota, choć nie jestem pewien co do tej pierwszej".Albert Einstein 6 Odpowiedź przez Coombs 2017-11-07 13:54:47 Ostatnio edytowany przez Coombs (2017-11-07 13:56:58) Coombs Net-facet Nieaktywny Zarejestrowany: 2016-09-17 Posty: 923 Odp: Jak zmusić męża do wyprowadzki po rozwodzie?Zrób deratyzację. A na serio... jak macie kredyt, pomyśl i udowodnij, kto go spłaca. Banku może uznać go za niewiarygodnego. Jak chcesz się go pozbyć, to weź dobrego prawnika. Majątek zdobyty w trakcie małżeństwa jest własnością najlepiej, by rozwód był z rzeczeniem o prawnika się nie obejdzie. 7 Odpowiedź przez MamaMamusia 2017-11-07 14:10:19 MamaMamusia Przyjaciółka Forum Nieaktywny Zarejestrowany: 2014-04-10 Posty: 1,149 Wiek: 35 Odp: Jak zmusić męża do wyprowadzki po rozwodzie? Czyli wina będzie trudna do sądzie nie grają emocje, tylko fakty. To że on siedzi przy komputerze będzie traktowane jako słowo przeciwko słowu. Czyli nic wielkiego. Będziesz musiała udowodnić jego potencjalne uzależnienie. Dokumentuj jakoś ten jego czas przed kompem, zdobądź świadków na to , że ma to destrukcyjnu wpływ na małżeństwo... Tylko dowody będą sie liczyć w sądzie. nic poza do dziecka...albo sie dogadacie polubownie co do opieki nad adoptowana córką, albo zrobi to sąd. Jego prawa rodzicielskie nie zostaną ograniczone ze względu na brak pracy. Główny opiekun, czyli ten przy kim dziecko zostanie, będzie też otrzymywał alimenty od drugiej strony. Najlepiej jest sprawę opieki nad dzieckiem załatwić formalnie, ale poza sądem. to jednak jest zawsze ogromny stres dla dzieckaCo do majątku....podobnie, albo dogadacie sie podczas negocjacji, albo kwestię tą rozwiąże sąd. I tu też, fakt, że on nie ma pracy, nie pozbawia go prawa do wspólnego majątku, bo liczy się małżeństwo jako całość, nie tylko to co jest dziś, a kredyt , jak mówisz, macie wspólny. Prawdopodobnie ktoś kogoś będzie musiał tutaj spłacać niestety...Co do jego "lewych " pieniędzy... Podczas procesu rozwodowego sąd będzie pytał go bardzo szczegółowo o stan finansowy. Jego obowiązkiem będzie zgłosić te pieniądze. Jeśli tego nie zrobi, popełni przestępstwo. Możesz oczywiście w pozwie zaznaczyć, że wiesz o tych pieniądzach. Zresztą, gdziekolwiek by to schować, i tak wypłynie, bo to, co zabagnione, nie daje się unicestwić, bo wszelkie niepowodzenie jest Jansson 8 Odpowiedź przez Kareena 2017-11-07 14:30:30 Kareena Przyjaciółka Forum Nieaktywny Zawód: redaktor Zarejestrowany: 2013-11-12 Posty: 523 Wiek: 29 Odp: Jak zmusić męża do wyprowadzki po rozwodzie? Ok, dziękuję. "Tylko dwie rzeczy są nieskończone: wszechświat oraz ludzka głupota, choć nie jestem pewien co do tej pierwszej".Albert Einstein 9 Odpowiedź przez Coombs 2017-11-07 14:46:46 Coombs Net-facet Nieaktywny Zarejestrowany: 2016-09-17 Posty: 923 Odp: Jak zmusić męża do wyprowadzki po rozwodzie?Dowody, fakty. Jak chcesz się go pozbyć, to solidnie się przygotuj i weź prawnika. 10 Odpowiedź przez Swanen 2017-11-07 15:08:29 Swanen Przyjaciółka Forum Nieaktywny Zarejestrowany: 2012-09-22 Posty: 1,760 Odp: Jak zmusić męża do wyprowadzki po rozwodzie?Rozwód z orzeczeniem o winie nie sprawi, że sąd przyzna ci mieszkanie bez obowiązku spłaty mu jego części. Gdybyście mieli dzieci, to co innego. Nie wiem jak zostanie potraktowana opieka nad siostrą męża ale sąd może przyjąć interpretację, że chcesz opieki nad nią, by przejąć mieszkanie. Uznanie, że jest .....ujowym mężem nie jest automatycznie uznaniem, że jest takim samym bratem i jej opiekunem. 11 Odpowiedź przez takata 2017-11-07 16:30:42 takata Przyjaciółka Forum Nieaktywny Zarejestrowany: 2014-03-18 Posty: 519 Odp: Jak zmusić męża do wyprowadzki po rozwodzie? Sorry ale coś mi się tu kupy nie ze maż ma pracę dorywczą i boisz się że w razie choroby albo jego wypadku zostaniesz z niczym, co może sugerować, ze nie masz stałego zatrudnienia i po części jesteś na jego wiec rozwieść się z nim ( co gdzieś tam rozumiem ) a przy tej okazji pozbawić go prawa do mieszkania i wyciągnąć od niego oszczędności, które zarobił ON podczas waszego wspólnego wiem jaka role odgrywa przejęcie opieki nad jego siostrą ale suponuje, ze jesteś z nią mocno emocjonalnie by nie pisać to spróbuj odwrócić sytuacje i postawić się w roli swojego jeszcze męża. Czy uważasz, że zachowujesz się fair? 12 Odpowiedź przez MamaMamusia 2017-11-07 16:46:24 MamaMamusia Przyjaciółka Forum Nieaktywny Zarejestrowany: 2014-04-10 Posty: 1,149 Wiek: 35 Odp: Jak zmusić męża do wyprowadzki po rozwodzie? takata napisał/a: Czy uważasz, że zachowujesz się fair?Rozwód nie jest fair!Każdy coś na rozwodzie przegrywa. I każdy chce ugrać dla siebie jak najwięcej. to zauważyłam, aby Autorka prosiła o rady na poziomie emocjonalnym tudzież moralnym. Wydaje mi się, że chciała zasięgnąć informacji jedynie co do kwestii prawnych, Dlatego ja bym sobie odpuściła martw się, dla niej sąd też nie będzie pobłażliwy Zresztą, gdziekolwiek by to schować, i tak wypłynie, bo to, co zabagnione, nie daje się unicestwić, bo wszelkie niepowodzenie jest Jansson 13 Odpowiedź przez Secondo1 2017-11-07 19:03:29 Ostatnio edytowany przez Secondo1 (2017-11-07 19:18:20) Secondo1 Przyjaciółka Forum Nieaktywny Zarejestrowany: 2014-01-17 Posty: 1,895 Odp: Jak zmusić męża do wyprowadzki po rozwodzie? MamaMamusia napisał/a:takata napisał/a: Czy uważasz, że zachowujesz się fair?Rozwód nie jest fair!Każdy coś na rozwodzie przegrywa. I każdy chce ugrać dla siebie jak najwięcej. to zauważyłam, aby Autorka prosiła o rady na poziomie emocjonalnym tudzież moralnym. Wydaje mi się, że chciała zasięgnąć informacji jedynie co do kwestii prawnych, Dlatego ja bym sobie odpuściła martw się, dla niej sąd też nie będzie pobłażliwy Racja, autorka nie pytała czy postępuje moralnie ale czy skutecznie. Skoro rozwód nigdy nie jest fair...toOdpowiedz jest - postępujesz mało skutecznie, nie masz przekonywających dowodów do tego żeby puścić go w skarpetkach.. powinnaś upozorować gwałt , przemoc , alkoholizm męża , nagrać taka scenkę , założyć mu niebieska kartę , przekupić świadków żeby go oczerniali , nasłać kilka ciemnych typów żeby wybili mu z głowy dochodzenie prawdy. Wtedy będziesz miała znacznie wieksze szanse żeby przeprowadzić swój plan zniszczenia finansowego i psychicznego swojego męża .Inaczej weźmie prawnika i nici z Twoich planów W ostateczności możesz dosypać mu arszeniku do herbaty i będziesz miała wszystko dla siebie bez łażenia po sadach, denerwowanie sie itp. W sumie to i tak na jedno wyjdzie, skoro etykę , empatię masz w głębokim poważaniu . 14 Odpowiedź przez Biały 2017-11-07 19:54:07 Biały Net-facet Nieaktywny Zarejestrowany: 2017-04-27 Posty: 277 Odp: Jak zmusić męża do wyprowadzki po rozwodzie? Rozwodzisz się bo mąż zarabia przez chcesz pieniędzy które twój mąż zarobił przez wydaje mi się, że ugrasz za wiele, ale z reguły to faceci przy rozwodach są na straconej pozycji. Kredyt macie wspólny, ale kto właściwie go spłaca? On ze swoich internetowych pieniędzy, czy ty ze swojej "prawdziwej" pracy na umowę? A co to byłaby za miłość, gdyby kochającego nie było stać na trochę poświęcenia. 15 Odpowiedź przez Kareena 2017-11-07 20:41:26 Ostatnio edytowany przez Kareena (2017-11-07 21:17:51) Kareena Przyjaciółka Forum Nieaktywny Zawód: redaktor Zarejestrowany: 2013-11-12 Posty: 523 Wiek: 29 Odp: Jak zmusić męża do wyprowadzki po rozwodzie? Nie sądziłam, że zostanę uznana za harpię, która chce oszukać męża, to mi poniekąd schlebia. Chciałabym być taką harpią. Nie byłabym dzisiaj w takiej sytuacji gdybym wcześniej myślała o niezrozumienie moich intencji wynika ze słowa "zmusić" w temacie i tego, że nie doprecyowałam paru rzeczy że ten kto zatrzyma mieszkanie musi spłacić wkład tego kto się wyprowadza. Rzecz w tym, że ceny najmu są jakie są i ten kto zatrzyma mieszkanie wciąć będzie w lepszej sytuacji. A ja uważam, że potrzebuję tego mieszkania bardziej niż mąż któremu do szczęścia wystarcza komputer podłączony do internetu. Jednak mąż stoi na stanowisku że jak chcę rozwodu to ja mam się wyprowadzić, przynajmniej tak mi dał do zrozumienia. A ja wyprowadzać się nie zamierzam, tylko czekać na decyję sądu. I chcę wiedzieć, co w sytuacji jeśli zostanie zasądzone że ja mam zatrzymać mieszkanie i spłacić męża a on mimo to się nie wyprowadzi. Dlatego też interesuje mnie kasa z jego konta. Moja połowa pomogłaby mi w spłacie byłoby takiego problemu jakby z mieszkaniem przepisywany był kredyt i osoba rezygnująca z mieszkania nie miałaby już zobowiązań. Zgłębiłam jednak temat i podobno decyja sądu nie ma znaczenia dla banku a tenże może się nie zgodzić żeby zamiast dwóh dłużników został jeden, bo im się to nie opłaca. I jedna osoba zostanie z kasą ale bez własności mieszkania a za to formalnie będzie wcale mi się to nie podoba, bo wbrew temu co myślą niektórzy nie chcę mężowi wszystkiego zabierać. Najchętniej podzieliłabym wszystko na pół. Jeszcze chętniej bym się nie rozwodziła. Jednak mam prawie 30 lat i nie jestem szczęśliwa w tym małżeństwie, a mój mąż wydaje się niereformowalny. Lepiej więc rozwieść się teraz niż zmarnować sobie młodość jak wiele pań piszących na co do oskarżania o brak empatii w ramach postanowienia noworocznego postanowiłam wyzbyć się jej w stosunku do ludzi, którzy nadużywają mojej dobrej woli. To nie znaczy, że zamierzam kogoś okradać. Chcę moją połowę majątku (bo kiedy mój mąż pracował na prawie dwa etaty zarabiając więcej pieniędzy, ja nie wymagałam od niego robienia niczego w domu. Teraz ja pracuję więcej od niego, w dni kiedy padam nóg po całym dniu przychodzę i jest ani nie posprzątane ani nie ma obiadu. Uważam, że mój mąż się o mnie nie troszczy, a to znaczy że się odkochał. Mnie zawsze interesowało czy nie jest głodny. Mimo że ja w tamtym czasie też pracowałam na więcej niż jeden etat, bo jak tylko nadarza się okazja biorę nadgodziny - kasę z nich biorę np. na wyjady dla mnie i dla dziecka w wakacje. Również na swoje przyjemności, ż którymi się nie kryję. On kupił sobie drogą konsolę i oszukał mnie co do ceny, od jego kolegi dowiedziałam się ile to naprawdę kosztowało. Ja też mam swoje pieniądze, które wydaje na siebie ale nie chowam ich na osobnym koncie. A co on robi z całą kasą która mu zostanie ponad miesięcne wydatki - nie wiem, bo nie chce mi dać równego dostępu do swoje konta. Równie dobrze może wydawać na cyber-dziwki).Nikt mi nie wmówi, że mój mąż jest tutaj ofiarą. Ja też się za taką nie uważam. Rozminęliśmy się w oczekiwaniach wobec życia, to się zdarza. Problem jest taki że mamy kredyt żadne z nas nie zarabia kokosów i ktoś wyjdzie z rozwodu bardziej stratny. Na początku myślałam załatwić sprawę polubownie i iść sobie coś wynająć, ale postanowiłam że tego nie zrobię. Od początku znajomości zrezygnowałam wielu rzeczy, dla mojego męża, dla jego jak się okazało niewdzięcznej i chamskiej rodziny i dla jego siostrzyczki która wtedy była dla mnie obcym dzieckiem. Ale teraz nie jest i chociać wiem, że mąż będzie miał mi to za złe bo ją kocha, to nie pozwolę żeby ją wychowywał. Jego wkład ogranicza się do pomocy w odrobieniu lekcji i zaprowadzenia na zajęcia dodatkowe (od tego roku, przez pierwsze cztery lata to ja zz nią wszędzie chodziłam, pracując na cały etat i kończąc studia. On siędział przed komputerem i dalej siedzi. To jego wybór, ale zły przykład dla się w obowiązku wychowywać dziecko skoro się do tego zobowiązałam i wzięłam na siebie obowiązki od których on się migał chociaż deklarował że je na siebie weźmie. Moja wina, pozwoliłam sobie wejść na się. Czas pomyśleć o sobie. Chcę jeszcze coś przeżyć, może się zakochać chociaż szczerze to zraziłam się do mężczyzn i do tego czegoś co ludzie nazywają miłością. Ja żyję ze współlokatorem, którego może jeszcze kocham, ale są dni że nie mogę na niego patrzeć, na jego egoizm i dbanie wyłącznie o własne potrzeby. łączy nas już tylko to mieszkanie i do pytania z posta wyżej to łożymy na utrzymanie mniej więcej po połowie, biorąc pod uwagę opłaty i wyżywienie. Mamy też zarobki na podobnym poziomie. Nikt nikogo nie wykorzystuje ekonomicznie. Ja czuję się wykorzystana emocjonalnie, ale to inna sprawa. Może mężczyźni zawsze dużo obiecują i stać ich na romantyczność tylko dopóki nie wejdą w ciepłe kapcie i uznają, że teraz to już są panami sytuacji, a kobieta ma być sprzątaczką i pogotowiem seksualnym -na zawołanie jak pan ma ochotę, a jeśli nie ma to odpędza się jak od trędowatej. Po co zainteresować się czasem żoną, raz w życiu z nią gdzieś pojechać jak można komplementować obce laski przez internet. Online łatwiej udawać człowieka sukcesu, a kobieta i tak w końcu ten syf zostawiony po panu w kuchni posprząta, bo kobiety są bardziej porządne. "Tylko dwie rzeczy są nieskończone: wszechświat oraz ludzka głupota, choć nie jestem pewien co do tej pierwszej".Albert Einstein 16 Odpowiedź przez josz 2017-11-07 22:18:04 josz Przyjaciółka Forum Nieaktywny Zarejestrowany: 2014-12-14 Posty: 4,533 Odp: Jak zmusić męża do wyprowadzki po rozwodzie?"Jak zmusić męża do wyprowadzki po rozwodzie?"Podobno pozytywne myślenie, to połowa sukcesu, ale Ty chyba trochę tego, co piszesz, to trudno będzie Ci otrzymać rozwód z orzeczeniem winy męża, ponieważ, Twój mąż nie pije, nie bije, partycypuje w domowym budżecie. Twój pierwszy post sugrował że macie inne priorytety w życiu, nie oznacza, że sąd uzna jego ukrytych pieniędzy - nie masz szans. Jeśli on zaprzeczy w sprawie posiadania takowych pieniędzy, to ani sąd, ani Ty nie udowodnicie mu, że jest inaczej. Bo niby jak?Z góry założyłaś, że to właśnie Ty otrzymasz mieszkanie, skąd taka pewność?Obyś się nie zdziwiła, gdy sąd po Waszym rozwodzie przyzna opiekę nad siostrą jemu, ponieważ są najbliższymi krewnymi, po za tym już zaczął się starać (odprowadza ją na zajęcia itd. głupi jak widać nie jest) i to właśnie on, ze względu na dziecko otrzyma prawo do minusem jest fakt, że nie jast ubezpieczony, ale Ty wcale nie stoisz na wygranej pozycji, wręcz szczerze, Ty naprawdę jesteś tak emocjonalnie związana z tą dziewczynką, czy tylko ma Ci ona posłużyć w zdobyciu miwszkania na wyłączność?Nie weim ile mała ma lat, ale sąd rodzinny może spytać ją o zdanie, z kim chce mieszkać?Jesteś pewna, że wybrałaby Ciebie, a nie brata? 17 Odpowiedź przez Kareena 2017-11-07 23:02:13 Ostatnio edytowany przez Kareena (2017-11-07 23:07:15) Kareena Przyjaciółka Forum Nieaktywny Zawód: redaktor Zarejestrowany: 2013-11-12 Posty: 523 Wiek: 29 Odp: Jak zmusić męża do wyprowadzki po rozwodzie? Nie dziwię się temu pytaniu, bo mieszkania mają dużą wartość, ale ja wychowuję dziewczynkę od sześciu lat. Mówi do mnie mamo. Nie planuję własnych dzieci. Kiedyś, w pierwszym roku małżeństwa, planowałam odejść od męża jak tylko jego siostra się mi w żaden sposób nie pomagał i moje życie po ślubie to była katastrofa. Całymi dniami mnie nie było, wracałam wieczorem, w ciepłych miesiącach szłam z dzieckiem na plac zabaw, a potem sprzątałam i jak miałam czas to się uczyłam. Jeśli mój mąż miał popołudniu wolne to go zmuszałam żeby on albo szedł z małą (wtedy 5letnią) na dwór albo sprzątał. Zwykle wolał sprzątać. Przez trzy lata był z nią na placu zabaw nie więcej niż 10 razy. Był wtedy cwaniakiem - miał co drugi tydzień pracować na rano, ale często zamieniał się z kimś z popołudnia bo wtedy rano odsypiał, jak bylam na uczelni i w pracy, a jak wracałam to on pracował i wszystko musiałam robić sama. I siedział do późna w nocy, odsypiał w dzień tak jak teraz gdy zmienił zajęcie na takie gdzie ma pełną dowolność kiedy i co mieliśmy wtedy kredytu i powinnam go już wtedy rzucić, ale bałam się że straciłby prawa do opieki, poza tym uważałam że jak powiedziało się A trzeba być konsekwentnym i stwierdziłam że się przemęczę, aż mała pójdzie do szkoły i będzie na tyle samodzielna że sama robi sobie kanapkę i ubierze się adekwatnie do pogody to ja odejdę i odzyskam swoje życie. Fakt jednak, że to było półtorej roku kryzysu, potem mój mąż dojrzał - a może ja to wywalczyłam bo próbowałam go zmusić żeby coś robił - i zaczął cokolwiek robić w domu. Ja sądziłam że będzie ok i wzięliśmy ten kredyt. I przez długi czas było ok albo tak sobie wmawiałam. Bo jeśli chodzi o sferę emocjonalno-uczuciową mój mąż starał się tylko do ślubu. A potem zmiennie. Najczęściej był miły wtedy gdy chciał seksu. I to że on się poprawił już mi nie wystarcza. Nie chcę być z kimś kto mnie cały dzień ignoruje, a wieczorem wręcza czekoladki żebym miała wrażenie że od mnie dba. Kiedyś to uważałam za przejaw uczuć, a to że pomaga w lekcjach i chodzi na zajęcia poczytywałam mu za zasługę. Teraz uważam, że to dlatego że taki mam charakter - czuję się odpowiedzialna za wszystko i wszystkich. On dopiero po trzech latach pierwszy raz poszedł z nią do szkoły angielskiego - wcześniej wyłącznie ja z nią chodziłam i nie uważałam że to moja zasługa tylko obowiązek. Do niedawna dziękowałam mu za każde posprzątanie w kuchni - co robił może ra na dwa tygodnie, ostatnio częściej bo kiedy ja mam do niego pretensje o to że nic nie robi, to właśnie w taki sposób próbuje się że on pracuje w godzinach jakich mu się podoba a poza pracą nic nie robi, podczas gdy ja jestem wolontariuszką i nie mam czasu popołudniu iść z dzieckiem na zajęcia. Pójść z nią to jest jego psi mąż nigdy mi nie podziękował za to że w wieku 23 lat kiedy moje koleżanki imprezowały i jeździły na erasmusy zrobiłam z siebie niańkę jego siostry (z pelną świadomością piszę że sama się nią zrobiłam - jak on czegoś nie zrobił to zamiast zrobić awanture jak każda normalna kobieta ja się tym zajmowałam. Nawet nie mam pretensji, że korzystał. Każdy by skorzystał jakby niewolnik robił wszystko za niego, złoszcząc się ale jednak robił. Byłam jego niańką i sprzątaczką, i to akceptowałam bo mnie jeszcze kochał albo udawał że teraz to jest też moje dziecko. Wiem, że jeśli sąd by ją zapytał będzie wolała zostać ze mną. Mój mąż jej nigdzie nie zabiera, cały wolny czas spędza przed komputerem, a jej to przeszkadza. Zaledwie parę razy był z nami w parku, musiałam go prawie tym my mamy koordynatorkę socjalną która pewnie zezna na moją korzyść. Ona nawet nie przychodzi do nas jak mnie nie ma w domu (przyszła konkretnie raz przez te wszystkie lata bo wie że z moim mężem nie ma o czym przegram sprawę o prawa opiekuńcze to i tak będę chciała zabierać dziecko ze sobą na wyjazdy. Ona jest ciekawa świata, chce coś zobaczyć, a jej brat nie widzi nic poza monitorem. Jego odpowiedź na propozycję na wspólny wyjazd do Pragi? - A po co? Tam jest tak samo jak wszędzie indziej. Pojechałyśmy nie będzie z nami mieszkać to będzie musiał ją gdzieś zabierać żeby w ogóle ją zobaczyć. Może ich relacja się dzięki temu "ukrytych" pieniędzy ja nie znam numeru konta ale one nie są nielegalne - mąż płaci podatki a przynajmniej tak deklaruje. Pewnie znajdą się potwierdzenia przelewów między bankami. Będą możliwe do znalezienia.. "Tylko dwie rzeczy są nieskończone: wszechświat oraz ludzka głupota, choć nie jestem pewien co do tej pierwszej".Albert Einstein 18 Odpowiedź przez josz 2017-11-07 23:12:51 josz Przyjaciółka Forum Nieaktywny Zarejestrowany: 2014-12-14 Posty: 4,533 Odp: Jak zmusić męża do wyprowadzki po rozwodzie?Jednak nie jest to podstwą do orzeczenia rozwodu z jego winy i przyznania Ci mieszkania. 19 Odpowiedź przez takata 2017-11-08 09:53:16 Ostatnio edytowany przez takata (2017-11-08 09:53:47) takata Przyjaciółka Forum Nieaktywny Zarejestrowany: 2014-03-18 Posty: 519 Odp: Jak zmusić męża do wyprowadzki po rozwodzie? MamaMamusia napisał/a:takata napisał/a: Czy uważasz, że zachowujesz się fair?Rozwód nie jest fair!Każdy coś na rozwodzie przegrywa. I każdy chce ugrać dla siebie jak najwięcej. to zauważyłam, aby Autorka prosiła o rady na poziomie emocjonalnym tudzież moralnym. Wydaje mi się, że chciała zasięgnąć informacji jedynie co do kwestii prawnych, Dlatego ja bym sobie odpuściła martw się, dla niej sąd też nie będzie pobłażliwy I mam nadzieje, że sąd łaskawy nie będzie ;-)Dobrze jeszcze, aby w przypływie szczerości powiedziała, ze chciała od męża odejść już w pierwszym roku małżeństwa ale jej się to nie kalkulowało. Teraz zaś emocjonalnie dorosła, aby adoptować jego młodsza siostrę pewnie wraz z alimentami i wyprowadzić go ze wspólnego mieszkania bo jej się bardziej należy..I nieważne, że jego młodsza siostra ma blisko 12 lat ( jak dobrze liczę ) i nie jest już małym dzieckiem wyprowadzanym do piaskownicy, ważne, że autorka w wieku 30 lat swoich dzieci nie planuje. Ale oczywiście za rok to się może zmienić, wtedy wymyślimy nowe argumenty na pozbycie się dorastającej panny, tak jak teraz pozbywa się zbędnego męża, bo przecież się nie troszczy! 20 Odpowiedź przez Swanen 2017-11-08 10:28:54 Swanen Przyjaciółka Forum Nieaktywny Zarejestrowany: 2012-09-22 Posty: 1,760 Odp: Jak zmusić męża do wyprowadzki po rozwodzie? takata napisał/a:I mam nadzieje, że sąd łaskawy nie będzie ;-)Dobrze jeszcze, aby w przypływie szczerości powiedziała, ze chciała od męża odejść już w pierwszym roku małżeństwa ale jej się to nie kalkulowało. Teraz zaś emocjonalnie dorosła, aby adoptować jego młodsza siostrę pewnie wraz z alimentami i wyprowadzić go ze wspólnego mieszkania bo jej się bardziej należy..I nieważne, że jego młodsza siostra ma blisko 12 lat ( jak dobrze liczę ) i nie jest już małym dzieckiem wyprowadzanym do piaskownicy, ważne, że autorka w wieku 30 lat swoich dzieci nie planuje. Ale oczywiście za rok to się może zmienić, wtedy wymyślimy nowe argumenty na pozbycie się dorastającej panny, tak jak teraz pozbywa się zbędnego męża, bo przecież się nie troszczy!Skoro tak łatwo przychodzi ci taka surowa jej ocena na postawie kilku postów, to jak byś ty rozwiązała jej problemy z mężem? 21 Odpowiedź przez przypominajka 2017-11-08 10:40:14 przypominajka Net-facet Nieaktywny Zarejestrowany: 2017-03-16 Posty: 117 Odp: Jak zmusić męża do wyprowadzki po rozwodzie? Swanen napisał/a:takata napisał/a:I mam nadzieje, że sąd łaskawy nie będzie ;-)Dobrze jeszcze, aby w przypływie szczerości powiedziała, ze chciała od męża odejść już w pierwszym roku małżeństwa ale jej się to nie kalkulowało. Teraz zaś emocjonalnie dorosła, aby adoptować jego młodsza siostrę pewnie wraz z alimentami i wyprowadzić go ze wspólnego mieszkania bo jej się bardziej należy..I nieważne, że jego młodsza siostra ma blisko 12 lat ( jak dobrze liczę ) i nie jest już małym dzieckiem wyprowadzanym do piaskownicy, ważne, że autorka w wieku 30 lat swoich dzieci nie planuje. Ale oczywiście za rok to się może zmienić, wtedy wymyślimy nowe argumenty na pozbycie się dorastającej panny, tak jak teraz pozbywa się zbędnego męża, bo przecież się nie troszczy!Skoro tak łatwo przychodzi ci taka surowa jej ocena na postawie kilku postów, to jak byś ty rozwiązała jej problemy z mężem?Bardzo prosto np. Pakuje Mandżur sam lub z pomocą problemu i oddałam sie z domu . Tym sposobem pieke dwie pieczenie na jednym ogniu. A mianowicie problematycznego męża i problem mieszkania . Sama natomiast z racji tego ze nie jest kulawa i napewno zaradna życiowo czego dowodzi na forum , zaczynam od nowa. 22 Odpowiedź przez takata 2017-11-08 11:02:34 takata Przyjaciółka Forum Nieaktywny Zarejestrowany: 2014-03-18 Posty: 519 Odp: Jak zmusić męża do wyprowadzki po rozwodzie? Swanen napisał/a:takata napisał/a:I mam nadzieje, że sąd łaskawy nie będzie ;-)Dobrze jeszcze, aby w przypływie szczerości powiedziała, ze chciała od męża odejść już w pierwszym roku małżeństwa ale jej się to nie kalkulowało. Teraz zaś emocjonalnie dorosła, aby adoptować jego młodsza siostrę pewnie wraz z alimentami i wyprowadzić go ze wspólnego mieszkania bo jej się bardziej należy..I nieważne, że jego młodsza siostra ma blisko 12 lat ( jak dobrze liczę ) i nie jest już małym dzieckiem wyprowadzanym do piaskownicy, ważne, że autorka w wieku 30 lat swoich dzieci nie planuje. Ale oczywiście za rok to się może zmienić, wtedy wymyślimy nowe argumenty na pozbycie się dorastającej panny, tak jak teraz pozbywa się zbędnego męża, bo przecież się nie troszczy!Skoro tak łatwo przychodzi ci taka surowa jej ocena na postawie kilku postów, to jak byś ty rozwiązała jej problemy z mężem?Rozwód bez orzekania o winie. Sprzedaż mieszkania, spłata kredytu - kupują dwa mniejsze albo każde dobiera sobie kredyt na jaki go stać. Siostra męża jest na tyle duża, ze sama może określić z kim chce mieszkać a druga strona, jeśli zależy jej na utrzymaniu relacji to ustala wizyty i współuczestniczy w wychowaniu to nie jest moje gdybanie - ja tak zrobiłam.. 23 Odpowiedź przez Kareena 2017-11-08 11:14:01 Ostatnio edytowany przez Kareena (2017-11-08 11:53:56) Kareena Przyjaciółka Forum Nieaktywny Zawód: redaktor Zarejestrowany: 2013-11-12 Posty: 523 Wiek: 29 Odp: Jak zmusić męża do wyprowadzki po rozwodzie? Widzisz takata, to jest cenna rada i za nią dziękuję, bo nie wzięłam takiej możliwości pod uwagę. Możesz mi napisać na czym polega sprzedaż mieszkania, na które mam kredyt tzn. jaka jest kolejność postępowania? I jaką część kredytu trzeba spłacić, biorąc pod uwagę że rzeczywista wartość kredytu do spłacenia jest większa niż wartość mieszkania? Czy jak teraz sprzedam mieszkanie i spłacę całość to uniknę większości odsetek?Jak chcesz mi udowodnić że jestem wyrachowaną cwaniaczką, to szkoda Twojego zachodu. Nie bez powodu temat zatytułowałam tak jak zatytułowałam. Od razu wzbudził zainteresowanie. Kiedy pytałam jak rozwiązać sprawę kredytu w innym temacie nikt nie odpowiedział, bo większą klikalność mają tematy w których można kogoś zjechać. Teraz zauważyłam że kilka dni temu, po dwóch miesiącach, pojawiły się w nim odpowiedzi i tam mogę ten temat ciągnąć. I nigdzie nie napisałam, że jestem super zaradna. Jakbym była, poszłabym na lepsze studia, miałabym lepszą pracę i nie musiałabym brać kredytu żeby mieć gdzie również nie napisałam, że ja jestem bez żadnej winy za rozpad związku. Niestety spakować się z dnia na dzień i wynieść nie mogę. Mogłabym zostawić dziecko z mężem, ale mam cztery koty, a kiedy przygarniałam je z ulicy nie brałam pod uwagę rozwodu. Szukałam mieszkania do wynajęcia, dla wielu ludzi nawet jeden kot to problem. Oddać do schroniska? To by naprawiło 30% moich małżeńskich problemów. Jestem wolontariuszką, więc ode mnie pewnie by te koty przyjęli, ale wiem jak wyglądałoby ich życie. A szukanie innych domów nie wchodzi w grę. Jest kłopot ze znalezieniem domów dla słodkich kociąt, a co dopiero dorosłych, w tym dwóch tak, koty są u mnie czynnikiem niszczącym małżeństwo, główną moją winą jest to że nie potrafię przejść obok bezdomnego zwierzęcia obojętnie. Mój mąż ma do mnie o to pretensje, on moich kotów nienawidzi, jak i mojej miłości do zwierząt, bo obniża mu to komfort życia, że kot zamknięty przez niego w jednym pokoju miauczy pod drzwiami. Raz mój mąż przeganiając kotkę prawie ją kopnął, bo ona ma 15 lat, już nie jest sprytna ani gibka i nie wiedziała w którą stronę uciekać, a on z rozpędu zamachnął się na nią nogą - na kota, który niedosłyszy, niewiele widzi i jest już u kresu życia. Jedyna jej winą jest to że uciążliwie miauczy, jak chce żeby ją ktoś pogłaskał a ostatnio też bez powodu. Nie zapomnę mu tego. On ma do mnie żal, że wzięłam więcej niż jedno zwierzę, a ja mam do niego żal jak je traktuje. Tyle tylko, że jakbym nie była osobą taką jaką jestem, która sobie zabierze żeby drugiemu pomóc to pewnie nie zostałabym matką zastępczą. Sześc lat temu mi się wydawała, że tak trzeba, a teraz wiem, że mało która młoda dziewczyna by się na to zdecydowała, nieważne jak kochając mężczyznę. "Tylko dwie rzeczy są nieskończone: wszechświat oraz ludzka głupota, choć nie jestem pewien co do tej pierwszej".Albert Einstein 24 Odpowiedź przez MamaMamusia 2017-11-08 11:44:11 MamaMamusia Przyjaciółka Forum Nieaktywny Zarejestrowany: 2014-04-10 Posty: 1,149 Wiek: 35 Odp: Jak zmusić męża do wyprowadzki po rozwodzie? josz napisał/a: i to właśnie on, ze względu na dziecko otrzyma prawo do może coś wyjaśnijmy...Nie ma tak, że ten kto dostaje dziecko otrzymuje również mieszkanie na wyłączność. Sąd rozdziela sprawy majątkowe od wychowawczych. Nawet za przemoc domową stosuje się kary inne niż pozbawienie majątku. Natomiast majątek dzieli sie po równo, na pół, chyba , że jest intercyza, ale tu jej nie ma. Jeżeli są podstawy do orzeczenia o winie i przede wszystkim twarde dowody winy, to podczas negocjacji (pozasądowych) się to wykorzystuje, na zasadzie - nie pogrążę cię w sądzie jeżeli zostawisz mi mieszkanie/samochód/działkę itp. (no sorry, rozwody są brutalne i raczej odarte z sentymentów).W opisanej powyżej historii udowodnienie winy jest praktycznie nierealne. Dlatego nie ma czym grać i czego negocjować. Tu dojdzie do podziału majątku. Podziału na pół. Ktoś zostanie w mieszkaniu i będzie spłacał drugą stronę, albo sprzeda się mienie i podzieli kasą. Nie ma znaczenia kto dostanie opiekę nad dzieckiem i alimenty. Spokojnie więc, nie martwcie sie już tak bardzo o tego męża, Autorka nie ma podstaw prawnych do tego, aby puścić go z torbami Zresztą, gdziekolwiek by to schować, i tak wypłynie, bo to, co zabagnione, nie daje się unicestwić, bo wszelkie niepowodzenie jest Jansson 25 Odpowiedź przez takata 2017-11-08 11:54:56 takata Przyjaciółka Forum Nieaktywny Zarejestrowany: 2014-03-18 Posty: 519 Odp: Jak zmusić męża do wyprowadzki po rozwodzie? MamaMamusiaUwierz, większość z nas na tym forum jest daleka od martwienia się o jakiegokolwiek faceta ;-) :-) Kareena - nie znamy Cię i nie wiemy jaka jesteś. Oceniam tylko po Twoich wpisach, ze zachowujesz się w sposób i bardzo dobrze, że jesteś wolontariuszką i kochasz zwierzęta, bo świadczy to o Twoim dobrym sercu dla to waszej sytuacji życiowej jest ona skomplikowana - ale stworzyliście ją oboje z mężem i oboje musicie ponieść mieszkanie jest niesprzedawalne bo kredyt jest wyższy od wartości mieszkania - to sprawa prostsza i ile zgodzi się bank. Ten kto zostaje w mieszkaniu ten spłaca kredyt, a jeśli bank się nie zgodzi to żyjesz z mężem w mieszkaniu jak z są konsekwencje Twoich decyzji ( ślubu a teraz rozwodu ) dopóki się nie dogadacie. A tak się stanie, jak któreś z Was sobie znajdzie kogoś nowego. 26 Odpowiedź przez MamaMamusia 2017-11-08 12:11:16 MamaMamusia Przyjaciółka Forum Nieaktywny Zarejestrowany: 2014-04-10 Posty: 1,149 Wiek: 35 Odp: Jak zmusić męża do wyprowadzki po rozwodzie? takata napisał/a:MamaMamusiaUwierz, większość z nas na tym forum jest daleka od martwienia się o jakiegokolwiek faceta ;-) :-) .No, tu bym polemizowała...Znam to forum dość dobrze i wiem , że martwienie sie o facetów jest tu raczej w rozkwicie Użytkowniczek, które będą biednych misiów bronić do ostatniej kropli krwi, tez nie brakuje Ten wątek też już zaczynał iść w ta stronę, bo Autorka dostała szeroki wachlarz porad moralno - etycznych, mimo że o nie prosiła... Zresztą, gdziekolwiek by to schować, i tak wypłynie, bo to, co zabagnione, nie daje się unicestwić, bo wszelkie niepowodzenie jest Jansson 27 Odpowiedź przez Snake 2017-11-08 12:27:45 Snake Net-facet Nieaktywny Zarejestrowany: 2013-03-13 Posty: 12,402 Wiek: 48 Odp: Jak zmusić męża do wyprowadzki po rozwodzie? MamaMamusia napisał/a:To może coś wyjaśnijmy...Nie ma tak, że ten kto dostaje dziecko otrzymuje również mieszkanie na wyłączność. Sąd rozdziela sprawy majątkowe od wychowawczych. Nawet za przemoc domową stosuje się kary inne niż pozbawienie majątku. Natomiast majątek dzieli sie po równo, na pół, chyba , że jest intercyza, ale tu jej nie ma. Jeżeli są podstawy do orzeczenia o winie i przede wszystkim twarde dowody winy, to podczas negocjacji (pozasądowych) się to wykorzystuje, na zasadzie - nie pogrążę cię w sądzie jeżeli zostawisz mi mieszkanie/samochód/działkę itp. (no sorry, rozwody są brutalne i raczej odarte z sentymentów).W opisanej powyżej historii udowodnienie winy jest praktycznie nierealne. Dlatego nie ma czym grać i czego negocjować. Tu dojdzie do podziału majątku. Podziału na pół. Ktoś zostanie w mieszkaniu i będzie spłacał drugą stronę, albo sprzeda się mienie i podzieli kasą. Nie ma znaczenia kto dostanie opiekę nad dzieckiem i alimenty. Spokojnie więc, nie martwcie sie już tak bardzo o tego męża, Autorka nie ma podstaw prawnych do tego, aby puścić go z torbamiDokładnie tak. Rozwód ma się nijak do podziału majątku. Jedyną okolicznością do usunięcia małżonka z mieszkania jest przemoc domowa i sądowy zakaz zbliżania. W tym przypadku po rozwodzie normalna sprawa o podział majątku, która zakończy się najprawdopodobniej tak, że albo każde dostaje po 50% własności mieszkania albo jedno 100 % z obowiązkiem spłaty drugiej stronie połowy wartości mieszkania. W żadnym z tych przypadków nie prowadzi to do natychmiastowej wyprowadzki któregoś z małżonków. Dla banku ten wyrok nie ma większego znaczenia. Bank ma umowę i pewnie weksel na obie osoby. W skrajnym wypadku mieszkanie sądownie dostaje mąż albo spłaca małżonkę i ona się wyprowadza. Były już mąż po jakimś czasie przestaje spłacać kredyt, a wtedy bank przychodzi do byłej już małżonki i egzekwuje spłatę kredytu. Bo banku nie interesuje jak się małżonkowie podzielili przy rozwodzie, ma w umowie dwóch solidarnych dłużników więc będzie egzekwował swój interes od tego, który ma pieniądze. Jedyne wyjście nie wiążące dwóch osób nawet po rozwodzie, to sprzedaż mieszkania i spłata kredytu. Nicht falsch Nicht recht Ich sag' es dir das Schwarz Und Weiss is kein Beweis Nicht Tod Nicht Not Wir brauchen bloss Ein Leitbild für die WeltEin Fleisch Ein Blut Ein wahrer Glaube Eine Rasse und ein Traum Ein starker Wille Jawohl ja! Já! Já! Jawohl! 28 Odpowiedź przez Kesza88 2017-11-08 12:27:47 Kesza88 Zbanowany Nieaktywny Zarejestrowany: 2017-11-08 Posty: 23 Odp: Jak zmusić męża do wyprowadzki po rozwodzie?Nie przyznają Ci musieli się dogadać podczas mediacji na początek,czyli albo Ty go spłacisz,albo on sprzedacie mieszkanie i podzielicie się pieniędzmi. Chyba,że byś udowodniła,że on nie spłaca tylko ty. 29 Odpowiedź przez MamaMamusia 2017-11-08 12:41:47 Ostatnio edytowany przez MamaMamusia (2017-11-08 12:42:43) MamaMamusia Przyjaciółka Forum Nieaktywny Zarejestrowany: 2014-04-10 Posty: 1,149 Wiek: 35 Odp: Jak zmusić męża do wyprowadzki po rozwodzie? Snake napisał/a:Jedyną okolicznością do usunięcia małżonka z mieszkania jest przemoc domowa i sądowy zakaz Ale nawet wówczas małżonek nie zostanie pozbawiony praw do swojej części majątku. Można zmieniać zamki itp, żeby sie chronić, ale za stosowanie przemocy prawo nie przewiduje kar zabierania zobowiązanie finansowe pozostanie... Zresztą, gdziekolwiek by to schować, i tak wypłynie, bo to, co zabagnione, nie daje się unicestwić, bo wszelkie niepowodzenie jest Jansson 30 Odpowiedź przez nataliabukwas 2017-11-08 13:56:35 nataliabukwas Netbabeczka Nieaktywny Zarejestrowany: 2017-01-23 Posty: 417 Wiek: 24 Odp: Jak zmusić męża do wyprowadzki po rozwodzie? Takata ma rację. Sprzedać mieszkanie/dom i kupić dwa osobne. Siostra zdecydowałaby sama z kim chce mieszkać i to chyba byłoby najszybsze i najłatwiejsze rozwiązanie bo te, które wymyśliła autorka mogłoby się ciągnąć i ciągnąć a nie ma co podejmować pocopnych decyzji. Swoją drogą, mąż chyba nie jest aż tak złym człowiekiem. Dlaczego za niego wyszłaś? Może wystarczyłaby wspólna terapia małżeńska? 31 Odpowiedź przez Secondo1 2017-11-08 14:14:56 Secondo1 Przyjaciółka Forum Nieaktywny Zarejestrowany: 2014-01-17 Posty: 1,895 Odp: Jak zmusić męża do wyprowadzki po rozwodzie? Temat staje się coraz ciekawszy...Kareena, Przyznajesz się , zeldpuscilas nas tytułem tematu żeby mieć większa czytelność , klikalność . Przyznajesz , ze duża cześć problemów małżeńskich wynika stad ze przedkładasz dobro kociąt nad dobrem związku (nie liczysz się ze zdaniem męża w tej kwestii),Przyznajesz ze głównym problemem który powsTrzymuje Ciebie przed odejściem od męża i przybranej córki jest los kotów ...Ale, poszukujesz haka na męża który pozwoli Ci pozbawić go praw do mieszkania i córki /siostry ( poprzednie argumenty ze "dla dobra dziecka" po wyznaniu wyższości losu kotów nad innymi trochę bledna ...).Niestety, mieszkanie jest na kredyt a Twoje obecne dowody są niewystarczające do realizacji planu, wiec albo dalej wspólnie splacacie mieszkanie, albo sprzedajecie je i splacacie kredyt a jeżeli pieniądze ze sprzedaży mieszkania nie pokryją całości kredytu to dzielicie różnice pomiędzy siebie do spłaty . Natomiast córka /siostra jest na tyle dorosła ze sama może zdecydować z km chce zostać .Co do pieniędzy męża - masz jedynie podejrzenia ze ma coś gdzieś odłożone , jeżeli on zaprzeczy to dla sądu ich nie ma...Miotasz się , może mimo wszystko lepiej będzie jeżeli dojdziesz do porozumienia sama ze sobą i z mężem . Poukładana sama ze sobą co jest dla Ciebie najważniejsze i co chcesz osiągnąć a następnie zrozumieć jakie są priorytety męża , przekazać na spokojnie Twoje oczekiwania co do życia i Twoje obecne odczucia a dopiero potem decydować jak postąpić . Przyznajesz ze masz swój udział w rozbijaniu tego małżeństwa - może znajdziesz również sposób na naprawę , uzgodnienie tego z mężem .Koty, wolontariat są ważne , ale czy ważniejsze niż ludzie obok ? 32 Odpowiedź przez Kareena 2017-11-08 14:30:21 Ostatnio edytowany przez Kareena (2017-11-08 14:32:02) Kareena Przyjaciółka Forum Nieaktywny Zawód: redaktor Zarejestrowany: 2013-11-12 Posty: 523 Wiek: 29 Odp: Jak zmusić męża do wyprowadzki po rozwodzie? Przyznaję Ci rację, w dużym stopniu, ale jednak decydując się na wychowywanie dziecka zdecydowałam że dobro dziecka jest ważniejsze od zwierząt. Decydując się na ślub z mężem zdecydowałam, że ważniejszy jest dla mnie on i jego siostra niż moje plany pojechania na wymianę studencką i bycia całorocznym domem tymczasowym dla zwierząt po studiach. Realia są takie, że jak ktoś chce pomagać zwierzętom naprawdę przez cały rok ma w domu po 10 zwierząt, a w okresie ich rozrodczości kilkanaście. Ja pomagam na pół gwizdka, bo mam rodzinę i to jest akurat moja świadoma decyzja, której nie żałuję. Jakbym rozwiodła się z mężem i mieszkała z córką to też nie sprowadzę dodatkowych zwierząt, które dziecku mogą przeszkadzaćChoć Twoja krytyka mnie nie dziwi. Piszesz z perspektywy osoby, która na pierwszym miejscu stawia swój komfort, a zwierząt umierających w sąsiedztwie w krzakach nie zauważa. "Tylko dwie rzeczy są nieskończone: wszechświat oraz ludzka głupota, choć nie jestem pewien co do tej pierwszej".Albert Einstein 33 Odpowiedź przez Swanen 2017-11-08 14:43:38 Swanen Przyjaciółka Forum Nieaktywny Zarejestrowany: 2012-09-22 Posty: 1,760 Odp: Jak zmusić męża do wyprowadzki po rozwodzie? MamaMamusia napisał/a:. Ktoś zostanie w mieszkaniu i będzie spłacał drugą stronę, albo sprzeda się mienie i podzieli kasą. Nie ma znaczenia kto dostanie opiekę nad dzieckiem i nie, to nie do końca tak. W przypadku, gdy jedno z rodziców dostaje opiekę nad dzieckiem i jest wspólne mieszkanie z kredytem czy bez, to na ogół ten właśnie rodzic dostaje mieszkanie, ewentualnie musi częściowo drugiego rodzica spłacić, a czasami i to nie. Sąd może wtedy alternatywnie mniejsze alimenty zasądzić. 34 Odpowiedź przez nataliabukwas 2017-11-08 14:55:33 Ostatnio edytowany przez nataliabukwas (2017-11-08 14:58:09) nataliabukwas Netbabeczka Nieaktywny Zarejestrowany: 2017-01-23 Posty: 417 Wiek: 24 Odp: Jak zmusić męża do wyprowadzki po rozwodzie?Dokładnie. Skup się na rodzinie. Założyłaś rodzinę wspolnie z mezem i jesli wystepuja problemu to nalezy znalezc sposob zeby je rozwiazac. Maz ma swoje wady, ale wiaza sie z jego praca i raczej nie działa na niekorzysc. Ciekawe co bys mowila gdyby to on knuł jak cie wyrzucic z domu. I w tym akurat ma racje jesli to ty chcesz rozwodu to ty powinnas sie wyprowadzic. On nie chce to znaczy ze cie kocha. Działasz pochopnie a moze daj sobie czas, wiecej czasu spedzjacie razem, wymyslcie wspolnie rozwiazanie. Jednak rodzina to siła, mozesz swoje pasje rozwijac wystarczy bardziej sobie to wszystko poukladac a w zwiazkach trzeba isc na ustepstwa i kompromisy niestety i nie wszystko jest tak jakbysmy chcieli. 35 Odpowiedź przez josz 2017-11-08 14:58:20 josz Przyjaciółka Forum Nieaktywny Zarejestrowany: 2014-12-14 Posty: 4,533 Odp: Jak zmusić męża do wyprowadzki po rozwodzie? Swanen napisał/a:MamaMamusia napisał/a:. Ktoś zostanie w mieszkaniu i będzie spłacał drugą stronę, albo sprzeda się mienie i podzieli kasą. Nie ma znaczenia kto dostanie opiekę nad dzieckiem i nie, to nie do końca tak. W przypadku, gdy jedno z rodziców dostaje opiekę nad dzieckiem i jest wspólne mieszkanie z kredytem czy bez, to na ogół ten właśnie rodzic dostaje mieszkanie, ewentualnie musi częściowo drugiego rodzica spłacić, a czasami i to nie. Sąd może wtedy alternatywnie mniejsze alimenty że autorka z mężem nie są rodzicami adopcyjnymi, tylko rodziną zastępczą. Myślę więc, że alimenty od któregoś z małżonków nie wchodzą w znamy powodów dla których siostra znalazła sie pod ich opieką, ale podejrzewam, że środki na jej utrzymanie otrzmuja z innego źródła (renta po rodzicach, lub alimenty od biologicznych rodziców, jeśli żyją, ewentualnie jakiś zasiłek).Pozostaje kwestia podziału majątku w postaci mieszkania, lub darcie kotów, jeśli nie będzie można tego zrobić ze względu na kredyt, a żaden z małżonków nie wyprowadzi się. Nie wiem, czy terapia małżeńska cokolwiek pomoże, bo autorka nie przejawia cienia uczucia do męża, po za zawodem i roszczeniami. 36 Odpowiedź przez MamaMamusia 2017-11-08 15:02:36 MamaMamusia Przyjaciółka Forum Nieaktywny Zarejestrowany: 2014-04-10 Posty: 1,149 Wiek: 35 Odp: Jak zmusić męża do wyprowadzki po rozwodzie? Swanen napisał/a: ewentualnie musi częściowo drugiego rodzica spłacićNie ewentualnie, tylko MUSI. I nie częściowo, tylko dokładnie POŁOWĘ majątku, który rozdziela sprawy majątkowe od wychowawczych. To są jakby dwa odrębne tory postępowania. Dlatego dzielenie majątku nie ma nic wspólnego z masz rację pisząc: tylko, że tak się dzieje, gdy strony dojdą do porozumienia poza sądem. Kiedy małżeństwo zadeklaruje w stosownych umowach, że oboje zgodzili się na to, że żona zabiera mieszkanie, a mąż samochód + ona jeszcze mu dopłaca 10 tyś , albo on jej 20, to sąd to przyklepuje i tyle. To się odbywa podczas mediacji rozwodowych, jeśli w ogóle do nich dochodzi. natomiast, gdy majątek dzieli sąd, to oprócz bardzo wysublimowanych wyjątków, nie ma innej opcji jak połowa moja, połowa twoja. Zresztą, gdziekolwiek by to schować, i tak wypłynie, bo to, co zabagnione, nie daje się unicestwić, bo wszelkie niepowodzenie jest Jansson 37 Odpowiedź przez Swanen 2017-11-08 15:12:58 Ostatnio edytowany przez Swanen (2017-11-08 15:13:38) Swanen Przyjaciółka Forum Nieaktywny Zarejestrowany: 2012-09-22 Posty: 1,760 Odp: Jak zmusić męża do wyprowadzki po rozwodzie? Jeżeli np. matka zostaje z dziećmi w mieszkaniu a ojciec musi się wyprowadzić, to matka niekoniecznie musi spłacać męża i sąd może z tego powodu zasądzić mniejsze to, że to jest siostra męża może być argumentem za pozostawieniem jej z bratem, który jest rodziną biologiczną. Szczególnie jeśli rodzice nie żyją. Tu ciężko mi sobie wyobrazić, że sąd przekaże opiekę nad małą Kareen. 38 Odpowiedź przez Kareena 2017-11-08 15:39:59 Ostatnio edytowany przez Kareena (2017-11-08 15:49:01) Kareena Przyjaciółka Forum Nieaktywny Zawód: redaktor Zarejestrowany: 2013-11-12 Posty: 523 Wiek: 29 Odp: Jak zmusić męża do wyprowadzki po rozwodzie? Ktoś wyżej sugeruje, że nie kocham męża, bo nic o tym nie napisałam. Nie napisałam, bo to nie jest temat pt. "Czuję się zaniedbywana w małżeństwie. Co robić?". Ja wiem, co mam robić, jeśli w moim małżeństwie się nic nie zmieni. A temat napisałam taki, a nie inny - w żadnym miejscu nie napisałam że w tej chwili się rozwodzę - bo chcę wiedzieć, jakie mam możliwości postępowania. Nie chcę żeby problemy z podzieleniem mieszkania i obciążenie kredytowe miało jakikolwiek wpływ na decyzję o tym, czy walczyć o małżeństwo czy je wydaje mi się, że dyskusje można zakończyć i dziękuję za udzielanie się. Mąż mój zadeklarował, że jak zażądam rozwodu to on się wyprowadzi, czego się nie spodziewałam. Proszę o ewentualne przykłady z życia jak można rozwiązać sprawę kredytu, bo może mi to kiedyś będzie potrzebne. A nie o ocenianie mnie lub mojego męża, o którym w żadnym miejscu nie napisałam, że jest złym człowiekiem albo że chcę go "puścić z torbami". "Tylko dwie rzeczy są nieskończone: wszechświat oraz ludzka głupota, choć nie jestem pewien co do tej pierwszej".Albert Einstein 39 Odpowiedź przez MamaMamusia 2017-11-08 15:44:51 MamaMamusia Przyjaciółka Forum Nieaktywny Zarejestrowany: 2014-04-10 Posty: 1,149 Wiek: 35 Odp: Jak zmusić męża do wyprowadzki po rozwodzie? Swanen napisał/a:Jeżeli np. matka zostaje z dziećmi w mieszkaniu a ojciec musi się wyprowadzić, to matka niekoniecznie musi spłacać męża i sąd może z tego powodu zasądzić mniejsze sie jednak upierać, że tak się może stać jedynie na podstawie porozumień pozasądowych. Sąd może zasądzić w zasadzie wszytko, co znajduje sie w granicach prawa, jeżeli małżonkowie tak, a nie inaczej się dogadali. Zresztą, gdziekolwiek by to schować, i tak wypłynie, bo to, co zabagnione, nie daje się unicestwić, bo wszelkie niepowodzenie jest Jansson 40 Odpowiedź przez Swanen 2017-11-08 15:54:01 Swanen Przyjaciółka Forum Nieaktywny Zarejestrowany: 2012-09-22 Posty: 1,760 Odp: Jak zmusić męża do wyprowadzki po rozwodzie?Kareena, oprócz tego, że tutaj ktoś może się podzielić doświadczeniami, to naprawdę najwięcej może ci powiedzieć doświadczony prawnik od rozwodów, bo oni takie rzeczy na co dzień załatwiają. Strony 1 Zaloguj się lub zarejestruj by napisać odpowiedź
Czy mąż może wypłacić pieniądze z konta? Zasada, że jeśli rachunek bankowy jest założony tylko na imię jednego z małżonków, tylko on może nim dysponować i dokonywać wszystkich czynności związanych z jego posiadaniem, dotyczy wszystkich rodzajów rachunków bankowych przewidzianych w prawie bankowym.
Witam, roku temu odeszłam od męża, On nie uważał mnie za swoją rodzinę, dla Niego ważniejsi byli Jego rodzice i rodzeństwo, nie wytrzymałam tego. Na początku roku złożę pozew rozwodowy chociaż ciągle kocham Męża jak wariatka. Jeżeli Wy Panowie kochacie swoje partnerki to WALCZCIE do utraty tchu! dla Was, dla dzieci, dla innych par! Nie poddawajcie się, być może nie uda Wam się uratować Waszego związku, ale przynajmniej nigdy nie będziecie mieli poczucia winy, że nie spróbowaliście. Mój Mąż nie spróbował... Trzymam kciuki za Was!!! Cytuj
Posty: 3. Temat: Kłótnie i straszenie rozwodem. Cześć Dziewczyny! (i Chłopaki (jeśli jesteście)) Pisze dzisiaj tego post'a bo chciałbym poznać Wasz punkt widzenia na pewną sprawe. Licze na Wasze opinie/konstruktywną krytyke. Żona kłóci sie ze mną o każdą "pierdółkę" już od prawie 11-tu lat. Przy prawie każdej kłótni
Przebieg uzyskania pożyczkiWpisz dane do online jest nieobowiązkowy i umożliwi ci uzyskać więcej informacji o się z Tobą nasz reprezentantSkontaktuje się z tobą provider pożyczki i razem skonsultujecie o podpisaniu umowy pieniądze zostaną wysłane na twój rachunek. Dziś zawnioskowało już 51 klientovNie wahaj się i dołącz do nich również ty!
Podział majątku. W momencie zawarcia związku małżeńskiego, o ile nie zostanie podpisana intercyza, powstaje wspólność majątkowa. Oznacza to, że wszelkiego rodzaju dobra materialne w postaci: zarobków, oszczędności, nabytych ruchomości i nieruchomości oraz innych dochodów stają się własnością obojga małżonków. Ma to
Nie bez racji mówi się, że kredyt hipoteczny mocniej wiąże dwoje ludzi niż małżeństwo. Orzeczenie sądowe o rozwodzie nie ma bowiem znaczenia dla kredytodawcy. Dla niego byli małżonkowie nadal wspólnie, solidarnie odpowiadają za spłatę zobowiązania. Spis treści:Małżeńska wspólnota majątkowaMyśleć przed ślubem o rozwodzie?Banku nie obchodzi Wasz rozwódKredyt hipoteczny w trakcie rozwoduWspółdziałanie po rozstaniuPrzejęcie kłopotliwego długuSpłacę swoją częśćSprzedajemy nieruchomość…… albo ją wynajmujemyRola pośrednikówRady dla rozwodników – podsumowanieWarto wiedziećWe wszystkich poradnikach związanych z kredytami, nieustannie powtarzana jest rada, by decyzja o zaciągnięciu kredytu była dobrze przemyślana. Szczególnie kredytu hipotecznego, który opiewa najczęściej na kilkaset tysięcy złotych i spłacany jest przez kilkadziesiąt lat. W przypadku rozstania zobowiązanie tego typu to często nie lada problemem. Wyjściem z sytuacji może być aneks do umowy lub wcześniejsza spłata kredytuMałżeńska wspólnota majątkowaZ chwilą zawarcia związku małżeńskiego z mocy prawa dochodzi do powstania wspólnoty majątkowej między małżonkami. Ich wspólną własnością staje się wszystko, co nabyli w trakcie trwania małżeństwa. Do wspólnoty majątkowej nie wchodzą jedynie przedmioty nabyte przed zawarciem małżeństwa oraz te odziedziczone lub darowane jednemu ze współmałżonków w trakcie trwania związku jest sytuacja, w której przed ślubem, lub już po zawarciu związku małżeńskiego, doszło do podpisania intercyzy, czyli dokumentu mówiącego o rozdzielności majątkowej. Precyzuje on, kto jakie przedmioty wniósł do związku, zasady gromadzenia majątku każdej ze stron w trakcie małżeństwa i inne kwestie związane z zarządzaniem odrębnym do pobrania poradnikaCzym jest zdolność kredytowa?Co wpływa na zdolność kredytową?Jak poprawić zdolność kredytową?Dziękujemy!Raport został przesłany na twój adres email: (Jeżeli nie widzisz wiadomości od nas sprawdź foldery spam i oferty w swojej skrzynce e-mail)Przepraszamy!Nie udało się przesłać raportu (Odśwież stronę i spróbuj ponownie)Myśleć przed ślubem o rozwodzie?Ponad 1/3 zawieranych małżeństw kończy się rozwodem. Gdyby w jakiejkolwiek innej dziedzinie prawdopodobieństwo, że transakcja będzie nieudana było tak wysokie, nazywalibyśmy to inwestycją wysokiego ryzyka. Na pewno pomyśleliśmy też o ubezpieczeniu na taką ewentualność. Najprawdopodobniej to ubezpieczyciel odmówił by przygotowania oferty ubezpieczeniowej wiedząc jak wysokie jest prawdopodobieństwo wypłaty odszkodowania. Dla porównania ryzyko bycia uczestnikiem wypadku samochodowego (niekoniecznie poważnego) jest kilkakrotnie niższe niż rozwodu, przy założeniu, że użytkownik korzysta z dróg przez 50 lat. W ciągu roku jest znacznie więcej rozwodów niż wypadków zgłoszonych na policję. OC mamy wszyscy. Bardzo wiele osób ma też AC i ubezpiecza mieszkania czy domy od potencjalnych zniszczeń. Dlaczego w takim razie nie jesteśmy przygotowani na znacznie bardziej prawdopodobną sytuację wpływającą na naszą kondycję finansową? Winna jest szkodliwa tradycja, która traktuje odrębność majątkową czy jakiekolwiek umowy między małżonkami w tym zakresie jako brak zaufania. Tymczasem im bogatsi i lepiej wykształceni małżonkowie, tym częściej decydują się na rozdzielność majątkową, umowy małżeńskie i z góry przygotowane rozwiązania na wypadek gdyby postanowili się rozwieść. Jeśli zostaną razem – w niczym im te umowy nie szkodzą, ale jeśli do rozwodu faktycznie dojdzie, będzie on znacznie mniejszym problemem. Banku nie obchodzi Wasz rozwódGdy nie ma spisanej intercyzy można powiedzieć, że wspólnota majątkowa dotyczy także zaciągniętych długów. Stąd banki często wymagają na umowie kredytowej podpisu współmałżonka, by mieć pewność, że wiedział on i akceptował zaciągnięcie zobowiązania przez drugą przypadku kredytu hipotecznego, wspólna odpowiedzialność za jego spłatę wynika wprost z faktu, że współmałżonkowie są stronami umowy. Każde z nich ma równe obowiązki, solidarnie odpowiadają za jego przypadku rozwodu, banku nie obchodzi, że sąd orzekł rozpad pożycia. W świetle umowy kredytowej byli małżonkowie cały czas są wspólnie odpowiedzialni za spłatę kredytu hipotecznego. Chyba, że zapisano w niej, iż w momencie rozwodu odpowiedzialność za spłatę pozostałej części zobowiązania ciąży na jednym ze współmałżonków. Taki zapis jest możliwy i bywa stosowany jako uzupełnienie hipoteczny w trakcie rozwoduW przypadku rozwodu często emocje biorą górę nad rozsądkiem. Trzaskanie drzwiami i wzajemne oskarżenia nie mogą jednak pomóc w zakresie spłaty kredytu hipotecznego. Małżonkowie, którzy przestaliby w tym momencie spłacać kredyt, szybko zorientują się, że rozwód nie jest ich jedynym problemem. Mogą stracić mieszkanie i przy okazji popsuć sobie historię kredytową na następne kilka lat. Dlatego póki sąd nie orzeknie rozwodu i rozdziału majątku, małżonkowie powinni wspólnie spłacać kredyt. W zaistniałej sytuacji rozsądne jest spłacanie po 50% rat i nie opóźnianie się z nimi, nawet jeśli przed wystąpieniem o rozwód udział małżonków w spłatach był inny. Zdecydowanie trzeba też podjąć kroki mające na celu rozwiązanie umowy kredytowej lub dostosowanie jej do zaistniałej sytuacji. Małżonkowie mają tu kilka po rozstaniuOczywiście możliwe jest wspólne spłacanie kredytu hipotecznego nawet po rozwodzie. Dzieje się tak na ogół w sytuacji, gdy byli małżonkowie dochodzą do wniosku, że chcą przekazać kredytowaną nieruchomość swojemu dziecku. W przypadku nieterminowego regulowania rat, negatywne wpisy w historii kredytowej pojawią się u wszystkich więc w wyniku podziału majątku mieszkanie trafi do jednego z byłych małżonków, to w interesie drugiego jest jak najszybsze doprowadzenie do sytuacji, by przestał być stroną umowy kłopotliwego długuGdyby w umowie kredytu hipotecznego nie było wspomnianego zapisu o spłacie zobowiązania przez jednego z małżonków, to w przypadku rozwodu pozostaje skorzystanie z opisanej w Kodeksie cywilnym instytucji tzw. „przejęcia długu”. Mówią o niej artykuły od 519 do 526 się ona do tego, że jeden ze współmałżonków – za zgodą banku i drugiego współmałżonka – przyjmuje na siebie wszystkie obowiązki związane ze spłatą długu. Wiąże się to z koniecznością podpisania aneksu do umowy kredytowej, co jest poprzedzone badaniem zdolności kredytowej osoby przyjmującej się okazać, że nie posiada ona dostatecznej zdolności kredytowej i wówczas bank może zażądać dodatkowego zabezpieczenia kredytu (np. wpisu do hipoteki innej nieruchomości), poręczenia innej osoby czy wręcz ustanowienia współkredytobiorcy. W tej roli może wystąpić członek rodziny przyjmującego dług lub jego nowy partner/małżonek. Wszystko zależy od kredytodawcyKodeks cywilny dopuszcza możliwość przejęcia długu bez zgody wierzyciela (w tym przypadku banku). Jeśli kredyt będzie spłacany terminowo nie będzie to rodziło żadnych kłopotów. Gdyby jednak zobowiązanie nie było spłacane w terminie i bank egzekwowałby jego spłatę od osoby, która nie miała regulować rat (powiedzmy od byłej żony), to przejmujący dług (były mąż) ma obowiązek zwrotu tej drugiej osobie (byłej żonie) wszelkich poniesionych tytułem obsługi długu jest więc, by porozumienie eksmałżonków miało postać pisemną, co ułatwi osobie, która poniosła „straty” dochodzenie roszczeń od drugiej strony na drodze swoją częśćMożna też sobie wyobrazić sytuację, że byli małżonkowie porozumiewają się ze sobą, iż jeden z nich spłaci jednorazowo swoją część kredytu hipotecznego, przenosząc cały ciężar obsługi zadłużenia na drugą stronę. Takie rozwiązanie także powinno bazować na umowie pisemnej. Będzie ona dowodem zawartego porozumienia, gdyby w przyszłości doszło do sporu opisane rozwiązanie, pojawia się pytanie o pochodzenie środków, które mają być użyte na spłatę części kredytu. Czy dopuszczalne jest, zakładając, że istnieje małżeńska wspólnota majątkowa, by wspólnie zgromadzone oszczędności wykorzystać na spłatę długu jednego ze współmałżonków? Przy akceptacji takiego rozwiązania przez obie strony teoretycznie jest to „bezpieczniej” jest, by osoba, która chce spłacić swoją część kredytu, uczyniła to ze środków zgromadzonych przed zawarciem małżeństwa. Przy takim rozwiązaniu bezwzględnie trzeba szybko doprowadzić do podpisania aneksu do umowy kredytowej, który uwzględni zaistniałą sytuację i dokonać stosownych zmian w nieruchomość…Sprzedaż nieruchomości, na której ciąży kredyt hipoteczny, to dobre rozwiązanie pod warunkiem, że cena jaką można uzyskać pozwoli na spłatę zobowiązania. Nie jest to takie oczywiste, bo od chwili kupna nieruchomości mogły zaistnieć okoliczności, które wpłynęły na spadek jej wartości rynkowej (np. uciążliwa inwestycja w okolicy, znaczne pogorszenie stanu technicznego budynku).W szczególnie trudnej sytuacji są posiadacze kredytów walutowych, którzy, mimo kilku lat spłacania długu, często mają do oddania bankowi większą kwotę niż pierwotnie pożyczyli. Przy sprzedaży mieszkania po rozwodzie, oprócz „standardowych” dokumentów (akt notarialny kupna, zaświadczenie od zarządcy nieruchomości o braku zaległości, zaświadczenie z urzędu gminy o braku osób zameldowanych) konieczne będzie przedstawienie notariuszowi decyzji o podziale majątku oraz orzeczenia o rozwodzie.… albo ją wynajmujemyMoże się zdarzyć, że sprzedaż nieruchomości nie ma ekonomicznego uzasadnienia. Wtedy warto rozważyć opcję wynajęcia nieruchomości: każde z rozchodzących się małżonków przenosi się do innego lokum, a to obciążone hipotekę wynajmują, by pieniędzmi z czynszu najmu spłacać kolejne również konieczna jest dobra wola obu stron, np. odnośnie ustalenia czynszu najmu, poszukiwania lokatorów, utrzymywania z nimi kontaktów. Sprzeciw jednego z byłych małżonków uniemożliwia drugiemu wynajęcie kupionej wspólnie nieruchomości. Zawarcie umowy najmu bez zgody współkredytobiorcy jest nieważne z mocy też sobie wyobrazić sytuację, że jeden z eksmałżonków, osiągający ponadprzeciętne dochody, zaciąga wysoki kredyt na dowolny cel i spłaca nim zaciągnięty wspólnie z byłym współmałżonkiem kredyt hipoteczny. Nieruchomością pozbawioną „obciążeń” łatwiej sprzedać niż taką, na której ciąży pośrednikówNie da się ukryć, że rozwodzący się małżonkowie rzadko są gotowi współpracować we wspólnym interesie. Nawet jeśli rozwód nie wynikał z silnego konfliktu, to motywacja do działania razem po zakończeniu umowy małżeńskiej jest raczej niewielka. Decydując się na sprzedaż mieszkania, jego wynajęcie lub wspólną spłatę i przekazanie kluczy dziecku, warto zwrócić się o pomoc do osób trzecich. Wynajęty specjalista będzie dbał o interes obu stron zgodnie z kontraktem, który zawarł, a jego działania nie będą obarczone błędem dla rozwodników – podsumowanieJak widać, możliwości uregulowania spraw związanych z zaciągniętym w trakcie małżeństwa kredytem hipotecznym jest kilka. Do każdego z tych wariantów potrzeba dobrej woli i zgody obu stron. W interesie każdej z nich jest, by poczynione ustalenia przybrały formę jeszcze podkreślamy: wszelkie ustalenia między rozchodzącymi się małżonkami nie mają znaczenia dla banku. Dla kredytodawcy odpowiedzialnymi za spłatę zobowiązania są ci, którzy złożyli podpisy pod umową kredytową. Dlatego w interesie każdego z byłych małżonków jest jak najszybsze podpisanie aneksu do umowy kredytowej, w którym znajdą się zapisy dotyczące zasad dalszego spłacania zobowiązania i doprowadzenie do zmian zapisów w księdze wieczystej kredytowanej też: Kredyt hipoteczny – 6 głównych powodów odrzucenia wnioskuCzytaj też: Bank hipoteczny – czym różni się od tradycyjnego banku?Warto wiedziećSądu nie obchodzi rozwód – oboje małżonkowie są zobowiązani do spłaty muszą współdziałać, przynajmniej do zakończenia umowy kredytowej po stronie jednego z trakcie rozwodu najlepiej jest gdy oboje spłacają po 50% rat i nie opóźniają się z umowa majątkowa zawarta przed ślubem oszczędza ogromnej ilości kłopotów w przypadku rozwodu. PORÓWNAJ KREDYTYMichał Mucha Specjalista ds. produktów finansowychPrawnik z wykształcenia, copywriter z powołania, a zawodu redaktor tematyki finansowej, podatkowej i nieruchomości. Prywatnie fan dobrej literatury, gier RPG, pieszych wędrówek po górach i historii.
Podziału majątku wspólnego możesz dokonać przed rozwodem, w trakcie sprawy o rozwód, w czasie trwania rozwodu, albo w osobnej sprawie oraz po rozwodzie. Najczęściej jednak strony decydują się żeby podzielić majątek wspólny dopiero po ustaniu związku małżeńskiego. Więcej: Podział majątku przed rozwodem
Problem rodzi się już na starcie. Jeśli wybierzesz dużą kwotę z konta, a szanowna Ex wystąpi do sądu, abyś przedstawił historię kont z ostatnich 2 lat, to na rozprawie wyjdzie ze pieniądze były i nagle zniknęły. Będzie ciężko się wytłumaczyć z tak dużej ilości. Ponadto jak w trakcie rozwodu naśle na ciebie komornika, bo zalegasz z alimentami, to może wystąpić z wnioskiem, aby komornik ściągnął ci historie kont. Wiem co pisze, bo właśnie jest qrwa w trakcie takiego gówna. Najlepiej pieniądze wybierać stopniowo i wpłacać na konto osób 3ich albo na te inne co podałeś, bo nawet jeśli ty zamkniesz to konto, to kumaty adwokat odpowiednimi wnioskami w sadzie może dojść do zamkniętych kont.
Nie da się ukryć, że nawet podstawowe opłaty mogą znacząco przewyższać spodziewane koszty rozwodu. Jak wynika z naszych obserwacji, szacunkowy koszt rozwodu to ok. 12 000 zł. Kwota nie zawiera w sobie wydatków, które ponosimy w związku z dojazdem na salę rozpraw, zorganizowaniem opieki dla dziecka czy tych, ponoszonych dla
Temat: Jak się przygotować do rozwodu. HejPotrzebuje pomocy w zakresie zadbania o swoje sprawy i złożenia pozwu u prawnika ale mnie nie stać bo oni biorą za przygotowanie pozwu od 3 tys. w za każdą rozprawę po 500-600 ten post bo chce porządnie się przygotować i wam kobietki dać materiał do walki o 09 listopada 2013Do Sądu OkręgowegoIV Wydział Cywilnyw WarszawieAl. Solidarności 127, piętro 6, korytarz G00-898 WarszawaPowódka: Ja zdradzana żonka00-000 Warszawa, Młoda 7 Pozwany : On zdradzający mąż00-000 Warszawa, Młoda 7POZEW O ROZWÓD Z ORZECZENIEM O WINIE POZWANEGO W imieniu własnym wnoszę o :1. rozwiązanie mojego małżeństwa z xxxxx przez rozwód z orzeczeniem o jego winie;2. zobowiązanie pozwanego xxxx do płacenia tytułem alimentów na każde z dzieci po zł miesięcznie, płatnych z góry w ciągu pierwszych ośmiu dni miesiąca do moich rąk z ustawowymi odsetkami w wypadku zwłoki.; 3. powierzenie obojgu rodzicom wykonywania władzy rodzicielskiej nad małoletnimi dziećmi z ustaleniem że miejsce zamieszkania dzieci będzie przy mnie-matce oraz ograniczenie ojcu prawa do kontaktów osobistych z dziećmi zgodnie z ustalonym wcześniej harmonogramem;4. zwolnienie mnie od kosztów sądowych w całości;5. ewentualnie zasądzenie od pozwanego na moją rzecz kosztów postępowania w całości w przy nieuwzględnienie wniosku. UZASADNIENIE Zawarliśmy związek małżeński dnia ???.. roku. Ze związku tego narodziło się dwoje Dzieci ..... i ..... Dowody : odpis skrócony aktu małżeństwa, odpisy skrócone aktów urodzenia dzieci stron.( do pozwu należy załączyć powyższe dokumenty w oryginałach) Małżeństwo nasze wg mnie układało się średnio, były gorsze i lepsze dni ale się dogadywaliśmy, mieliśmy wspólne plany i cele życiowe. Od połowy czerwca 2013 czułam że w naszym małżeństwie jest coraz gorzej, przestaliśmy ze sobą sypiać, maż unikał kontaktów jakichkolwiek ze mną, był nie obecny duchem, często wychodził, pilnował telefonów, nie rozmawiał ze mną nawet na tematy związane z dziećmi, zaczął wyjeżdżać w delegację - jak się potem okazało delegacja to była wymówka żeby do niej jechać. Mąż nie jest już tą samą osobą którą był, zmienił się, od października 2012 roku ma nową prace która wyciąga z niego najgorsze cechy, stał się nieuprzejmy, agresywny słownie w stosunku do dzieci do mnie, nie zajmował się dziećmi, nie interesowały go sprawy domowe. Wielokrotnie rozmawialiśmy z mężem na temat tej sytuacji ? bycia razem, odkładaliśmy decyzje o rozwodzie bo chciałam żeby to on zdecydował którą wybiera i ewentualnie sam złożył pozew, niestety maż nie czuje się w możliwości zerwania z tą kobietą a jednocześnie oczekuje że będę akceptowała jego romans. Dowód : Bilingi telefoniczne do czerwca 2013 do października 2013 Maile zdjeciaświadkowie : ....W związku z faktem iż mieszkanie w którym mieszkaliśmy było naszym wspólnym mieszkaniem i wzięliśmy na niego razem kredyt który ja spłacam, po wyprowadzce męża znacznie się pogorszyła moja sytuacja finansowa. Teraz jako jedyny rodzić jestem zmuszona pokrywać całość opłat, ledwo starcza mi na bieżące potrzeby, w związku z powyższym wnoszę o zwolnienie mnie z kosztów sądowych z uwagi na niemożność ich pokrycia. Jestem z zawodu ....zatrudniona ...., Z tego tytułu otrzymuję wynagrodzenie w wysokości ???( podaj średnie wynagrodzenie za ostatnie 3 miesiące)Dowód: zaświadczenie o zarobkach Ze względu na fakt iż mimo moich ciągłych próśb telefonicznych mailowych i podczas naszych rozmów, maż nie kończy romansu, uważam że dalsze nasze małżeństwo jest związkiem martwym i bez perspektyw. Jestem przekonana, iż orzeczenie rozwodu jest jedynym słusznym i celowym rozwiązaniem łączącego nas związku. Dodatkowo chce dodać ze bardzo to zawieszenie i sugerowana przez niego nadzieja powrotu, źle na moją psychikę wpływa. Jestem drażliwa, płaczliwa, nie mogę spać. Decyzję o rozwodzie podjęłam po głębokim przemyśleniu i jest to moja decyzja tej chwili ma miejsce zupełny i stały rozkład pożycia. W miesiącu wrześniu 2013 roku ustała zupełnie wspólność gospodarcza pomiędzy nami a w miesiącu październiku ustała zupełnie wspólność fizyczna i emocjonalna. Uważam że nie jest dobrze żeby moja nastoletnia córka dzień w dzień widziała to moje oczekiwanie na zerwanie męża, wiem że będąc osobno możemy być dużo lepszymi życiowe priorytety zupełnie się pozmieniały, ja wierze z rodzinę mąż w pieniądze, nie ma już nic poza opieką nad dziećmi co mogło by nas połączyć. Mając na względzie powyższe okoliczności faktyczne i prawne, wnioski zwarte w petitum pozwu są zasadne i zasługują na uwzględnienie w całości. Ostatnim wspólnym miejscem zamieszkania stron był ......Załączniki :1. Odpis skrócony aktu Odpisy skrócone aktów urodzenia Zaświadczenie o Oświadczenie o stanie rodzinny, majątku, dochodach i źródłach utrzymania na Odpis pozwu z załącznikami. "Anioły, jak im się połamie skrzydła, to muszą na miotle latać" zawsze chętna do pogaduszek GG 5108299
dOBlE. psajced703.pages.dev/70psajced703.pages.dev/56psajced703.pages.dev/46psajced703.pages.dev/59psajced703.pages.dev/34psajced703.pages.dev/39psajced703.pages.dev/41psajced703.pages.dev/14
jak ukryć pieniądze przed rozwodem forum